- Takie spotkania zawsze są dobre, dzięki nim zawodnicy unikają wypadnięcia z rytmu. Poza tym mieliśmy ostatnio sporo kontuzji i nadarzyła się dobra okazja, by rekonwalescenci dostali szansę występu. Przeciwnik potraktował to chyba podobnie - powiedział Jan Kocian.
Opiekun Pogoni momentami nie był zadowolony z gry swoich piłkarzy. - Na murawie pojawili się młodzi gracze i czasem trzeba było skorygować ich ustawienie. Chciałem jak najlepiej wykorzystać ten sparing i stąd moje wskazówki - dodał.
[ad=rectangle]
Faza zasadnicza nowego sezonu osiągnęła półmetek, ale trener Portowców nie chce oceniać dorobku swojej drużyny, bo pracuje w Szczecinie dopiero od drugiej połowy października. - To nie moja rola, gdyż prowadziłem zespół tylko w trzech meczach. Takie recenzje zostawiam dziennikarzom. Jeśli chodzi o ostatnie kolejki, to myślę, że siedem punktów, które zdobyliśmy to zadowalający dorobek. Ważne, żeby teraz kontynuować dobrą passę w najbliższym pojedynku z Podbeskidziem Bielsko-Biała - zaznaczył Kocian.
Po piętnastu kolejkach nowej edycji Pogoń zajmuje 8. miejsce w tabeli z dorobkiem 23 punktów, na które złożyło się sześć zwycięstw, pięć remisów oraz cztery porażki.