Adam Dźwigała: Powiało optymizmem

- Moim zdaniem zagraliśmy dobre spotkanie. Kibice nie mogą chyba mieć większych powodów do narzekania. Powiało optymizmem - mówił po pojedynku z Jagiellonią Białystok Adam Dźwigała z Lechii Gdańsk.

Bartosz Wiśniewski
Bartosz Wiśniewski
Adam Dźwigała ostatnio w Lechii Gdańsk gra coraz więcej. Młody zawodnik zarówno przez Tomasza Untona, jak i Jerzego Brzęczka ustawiany jest na środku obrony. - Ciągle mówiłem, że lepiej czuje się na pomocy, ale nowy trener oznajmił mi, że na dzień dzisiejszy jestem brany pod uwagę na środku defensywy, a ja mogę się tylko cieszyć, że gram w podstawowym składzie - mówił 19 latek.
Biało-zieloni po dość ciekawym meczu zremisowali ostatecznie z Jagiellonią Białystok. - Mecz mógł się podobać. Obie drużyny miały sporo pracy w defensywie. Przyjmujemy punkt z szacunkiem, chociaż wiadomo, że chcieliśmy tutaj wygrać i też mieliśmy swoje okazje.

Podczas niedzielnego pojedynku Jerzy Brzęczek miał sporo uwag właśnie do bloku defensywnego. - Nie widziałem meczu bez błędów. Nie wyglądało to zawsze bardzo dobrze i jest nad czym pracować. To jednak jest wiadome, bo jak przychodzi nowy trener to powoli musi nam przekazywać, jak to ma według niego wyglądać. Trener chce, żebyśmy grali agresywnie - zakończył Dźwigała.

Lechia w tym sezonie miała walczyć o europejskie puchary. Biało-zieloni spisują się jednak bardzo słabo i muszą uważać, aby nie dogoniły ich drużyny ze strefy spadkowej. - To jest piłka nożna. W ubiegłym sezonie Lechia była w czołówce ligowej, ale teraz mamy problemy. Wierzę jednak w to, że szybko z nich wyjdziemy i w kolejnej rundzie będziemy grali dużo lepiej - komentował z kolei Nikola Leković.

Problemy zdrowotne Nikoli Lekovicia

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×