Tydzień po kompromitacji - zapowiedź meczu GKS Tychy - Stomil Olsztyn

GKS Tychy poniósł w poprzednim meczu haniebną porażkę 2:7. Piłkarze Tomasza Wolaka słyszą ostatni dzwonek, by choć częściowo zmazać plamę po ostatniej kompromitacji i całej jesieni.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Przez ostatnie dni w kontekście zespołu z Tychów wymieniono chyba wszystkie synonimy słowa "kompromitacja". Porażka 2:7 z Sandecją Nowy Sącz to jedna z najwyższych w historii nowej I ligi. Jeszcze pierwsza połowa nie zwiastowała pogromu, ale po przerwie Piotr Misztal i jego partnerzy z bloku obronnego wyłącznie obserwowali koncert strzelecki rywali. Porażka nie tylko nadszarpnęła i tak kiepski wizerunek zespołu, ale też dodatkowo skomplikowała jego sytuację w tabeli.
GKS okupuje strefę spadkową z dorobkiem 15 punktów. Może dogonić już tylko Drutex-Bytovię Bytów, do której traci trzy oczka. - Po dobrych meczach szczególnie w sferze mentalnej, gdzie chłopcy byli zdeterminowani na boisku, przyszedł taki mecz, w którym przeciwnik obnażył praktycznie wszystkie nasze słabości i do bólu je wykorzystał - powiedział trener tyszan Tomasz Wolak.Pytanie, czy po siedmiu dniach Wolak dokona zmian personalnych w zmiecionym z boiska zespole, czy da szansę na rehabilitację. Tydzień wcześniej drużyna wygrała przecież 1:0 z Dolcanem Ząbki. Sytuacja kadrowa GKS-u jest poprawna. Musi poradzić sobie bez Mateusza Grzybka i Bartosza Rutkowskiego, ale do treningów na pełnych obrotach wrócili Łukasz Kopczyk i Paweł Smółka.
Piłkarze GKS-u Tychy poprawią nastroje swoim kibicom? Piłkarze GKS-u Tychy poprawią nastroje swoim kibicom?
Do Jaworzna, gdzie domowe mecze rozgrywa drużyna z Tychów, przyjeżdża Stomil Olsztyn. Podopieczni Mirosława Jabłońskiego nie bronią się w tym sezonie przed spadkiem, nie zanosi się na walkę o awans. O co więc grają? Na razie o utrzymanie dobrego, piątego miejsca przed przerwą zimową. Atakować będą ich drużyny z Pomorza: Flota Świnoujście, Chojniczanka Chojnice i Arka Gdynia.

Przed tygodniem Stomil zremisował 2:2 z Wigrami Suwałki. Dwukrotnie musiał odrabiać stratę gola. Także dlatego trener Jabłoński docenił zdobyty punkt. Takim samym wynikiem zakończył się sierpniowy mecz olsztynian z GKS-em Tychy, choć akurat wówczas ostatnie słowo należało do przyjezdnych, a konkretnie Macieja Kowalczyka. Doświadczony napastnik przeżywał piękne chwile na początku sezonu, a jedną z jego ofiar był właśnie Stomil.

Niezależnie od wyniku w sobotę piłkarska jesień w Tychach zostanie oceniona negatywnie, a w Olsztynie pozytywnie. Ostatnim bojem można jednak nieco wrażenie zamazać i o dokonanie lub uniknięcie tego będzie toczyć się rywalizacja.

GKS Tychy - Stomil Olsztyn / sob. 29.11.2014 godz. 13.00

Przewidywane składy:

GKS: Misztal - Wawrzynkiewicz, Kopczyk, Masternak, Mączyński - Szczęsny, Bocian, Ruskovsky, Bukowiec, Wodecki - Kowalczyk.

Stomil: Skiba - Głowacki, Czarnecki, Koprucki, Trzeciakiewicz - Maczułenko, Jegliński, Mroczkowski, Skoba, Darmochwał - Kowal.

Sędzia: Sebastian Tarnowski (Wrocław).

Zamów relację z meczu GKS Tychy - Stomil Olsztyn
Wyślij SMS o treści PILKA.STOMIL na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu GKS Tychy - Stomil Olsztyn
Wyślij SMS o treści PILKA.STOMIL na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Kto wygra mecz?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×