Piłkarze Jagiellonii doceniają siłę rywali: Zawisza nie ma tak słabego zespołu, jak wskazuje tabela
Mimo że Zawisza Bydgoszcz zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, to po remisowym spotkaniu w Białymstoku piłkarze Jagiellonii w ciepłych słowach wypowiadali się o grze rywali.
W podobnym tonie o dyspozycji bydgoszczan wypowiadał się również Łukasz Tymiński. - Zawisza nie ma tak słabego zespołu jak wskazywałaby na to ich pozycja w tabeli. Na pewno byli w dołku, ale potencjał piłkarski w tej drużynie drzemie niemały i to się potwierdziło na boisku. Mecz był bardzo ciężki, do tego warunki nie najlepsze i chyba nie było to zbyt przyjemne do oglądania - przyznał pomocnik Jagi.
O ile po ostatnich spotkaniach w obozie Zawiszy widać światełko w tunelu, o tyle Jagiellonia spisuje się dużo gorzej niż jeszcze kilka tygodni temu. Zespół z Białegostoku w czterech ostatnich meczach nie odniósł zwycięstwa. Złej passy nie udało się przerwać w starciu z Zawiszą. - Było to trochę widać, że oba zespoły przede wszystkim nie chciały stracić bramki. Nas na pewno punkt u siebie nie satysfakcjonuje ale na koniec sezonu zasadniczego może okazać się bardzo ważny. Trochę szkoda, że po imponującym wrześniu i październiku w listopadzie trochę to zaprzepaściliśmy, ale postaramy się o komplet punktów w ostatnich dwóch meczach i będziemy zimą spokojniejsi - ocenił Wasiluk.
Mateusz Piątkowski wciąż czeka na kolejną bramkę. "Wierzę, że w tej rundzie jeszcze coś strzelę"
-
Kibol bydzia Zgłoś komentarz
[b]Zawisza nie ma tak słabego zespołu, jak wskazuje tabela[/b] ale za to ma "mocnych pikoli" co widac na stadionie buhahhahahahahaaha