Trudna sytuacja Zawiszy Bydgoszcz. "Nie możemy się cieszyć z remisu"
Zawisza Bydgoszcz zremisował w Białymstoku z miejscową Jagiellonią 0:0. Punkt zdobyty na Podlasiu nie zmienił sytuacji bydgoszczan w ligowej tabeli. Do bezpiecznego miejsca Zawisza traci 9 punktów.
Wynik meczu przeciwko Jagiellonii Białystok może być dla Zawiszy rozczarowujący. Wszak to bydgoszczanie byli w tym spotkaniu stroną dominującą. - Przyjechaliśmy tutaj po trzy punkty i nie możemy się cieszyć z remisu. Mieliśmy kilka okazji do zdobycia bramki, strzelałem ja, dobra okazję miał Drygas i chyba najlepszą Carlos. Z przebiegu całego meczu byliśmy według mnie drużyną lepszą i nie możemy się cieszyć z punktu. Warunki gry nie były najgorsze, bo z naszej strony dobrze to wyglądało i szkoda, że nie przełożyło się na wynik - przyznał Michał Masłowski.