Do niedawna włoska prasa sugerowała, że Morgan De Sanctis w 2015 roku zakończy zawodową karierę i zwolni miejsce w bramce AS Romy. Sam zainteresowany również dawał do zrozumienia, iż może powiedzieć "dość". Przedłużenie przez niego umowy do 30 czerwca 2016 roku jest zatem pewnym zaskoczeniem.
[ad=rectangle]
- To dla mnie ważny dzień, ponieważ zdecydowałem się pozostać w Romie na kolejny sezon. Czuję niemałą odpowiedzialność, ale patrzę na przyszłość z optymizmem i liczę, że dostarczę jeszcze powodów do radości kibicom. Mam nadzieję, że pomimo zaawansowanego wieku zdołam utrzymać wysoki poziom gry - przyznał 37-latek.
Łukasz Skorupski obecnie przegrywa rywalizację z byłym reprezentantem Włoch i trudno będzie mu przebić się do podstawowego składu, dopóki De Sanctis będzie występował w zespole ze Stadio Olimpico. Nie jest zatem wykluczone, że zdecyduje się na odejście z klubu na wypożyczenie, zwłaszcza że z Romą łączony jest Petr Cech.
De Sanctis od 1999 do 2007 roku występował w Udinese Calcio, a następnie reprezentował Sevillę FC, Galatasaray Stambuł oraz SSC Napoli. Do Romy trafił w połowie 2013 roku i rozegrał dotąd 53 oficjalne mecze.