Real Madryt rozgrywa znakomity sezon, zwyciężył w każdym z ostatnich 18 meczów, a w 24 występach zdobył aż 75 goli! Nie ulega wątpliwości, że drużyna Carlo Ancelottiego w tak wysokiej formie jest faworytem do wygrania Ligi Mistrzów, nawet jeśli żaden zespół w historii nie triumfował w tych rozgrywkach dwa razy z rzędu.
[ad=rectangle]
Kto może zagrozić Królewskim? Według Ikera Casillasa Real powinien obawiać się dwóch zespołów: Bayernu Monachium oraz Atletico Madryt. - Jeśli chodzi o Primera Division, to rywalizacja pomiędzy nami, Atletico i Barceloną zapewne będzie toczyć się do samego końca. W Europie najgroźniejsi przeciwnicy to Bayern, a także Atletico po tym, co pokazało w poprzednim sezonie - ocenił numer 1 Realu.
Przypomnijmy, że drużyna z Santiago Bernabeu rywalizowała z Bayernem ostatniej edycji Champions League i zwyciężyła w dwumeczu aż 5:0. W finale Real zmierzył się z Atletico - ostatecznie wygrał aż 4:1, ale do dogrywki doprowadził dopiero w doliczonym czasie meczu.
Przed półmetkiem obecnych rozgrywek bardzo wysokie notowania mają nie tylko Real, Atletico i Bayern, ale także FC Barcelona i Chelsea Londyn. Bardzo solidnie gra również Paris Saint-Germain, czyli jedyny niepokonany w tym sezonie zespół z europejskiej czołówki.