Juventus Turyn nie zachwycił w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Najlepszy zespół Serie A wywalczył 10 punktów, z czego ponad połowę uzyskał w dwumeczu z debiutującym w "piłkarskim raju" Malmoe FF. Bianconeri do ostatniego gwizdka spotkania z Atletico Madryt musieli drżeć o awans, który ostatecznie zapewnili sobie po bezbramkowym remisie z finalistą poprzedniej edycji.
[ad=rectangle]
- Nie mogliśmy pozwolić sobie na odpuszczanie, ponieważ chcieliśmy awansować z pierwszego miejsca. Spodziewaliśmy się trudnego zadania, bowiem Juventus ma bardzo silny skład z wieloma asami w składzie. Nawet bez Marchisio, który wypadł z gry w ostatniej chwili, turyńczycy zaprezentowali się bardzo dobrze i zagrażali naszej bramce. Nikomu nie życzę trafienia na ten zespół w 1/8 finału, to nie byłoby dobre losowanie - ocenił Diego Simeone na łamach football-italia.net.
Juventus nie będzie rozstawiony w losowaniu, a to oznacza, że może wpaść na Real Madryt bądź Bayern Monachium. - Cztery zespoły wydają się wyprzedzać całą resztę. Mam na myśli, Bayern, Barcelonę, Real i Chelsea. Pozostałe ekipy nie są jednak bez szans i mogą udowodnić swoją wartość. Jeśli chodzi o nas, to możemy być zadowoleni z występu w fazie grupowej, zwłaszcza że nie zasłużyliśmy na porażki z Olympiakosem oraz Atletico - stwierdził Massimiliano Allegri.
Piłkarze ze stolicy Piemontu po powrocie do europejskich pucharów mają problemy w spotkaniach z potentatami. Przed rokiem wywalczyli punkt w rywalizacji z Realem Madryt, zaś rok wcześniej dwa razy ulegli Bayernowi Monachium. Błysnęli tylko w fazie grupowej edycji 2012/2013, kiedy na własnym terenie 3:0 pokonali Chelsea.
Stać ich,piłkarze świetnie więc wszystko możliwe ;p
FORZA JUVE!