Franciszek Smuda: Stilić z nami zostanie

Trener Wisły Kraków [tag=2732]Franciszek Smuda[/tag] jest przekonany o tym, że [tag=2795]Semir Stilić[/tag] zwiąże się z Białą Gwiazdą nowym kontraktem i 13-krotni mistrzowie Polski nie muszą się obawiać straty Bośniaka.

Stilić trafił na Reymonta 22 w styczniu bieżącego roku na zasadzie wolnego transferu z tureckiego Gaziantepsporu. W 2014 roku zagrał w każdym z 35 ligowych meczów Białej Gwiazdy, zdobywając 14 bramek i zaliczając 10 asyst, podczas gdy Wisła strzeliła w tym czasie 55 goli.
[ad=rectangle]
Jego kontrakt z krakowskim klubem wygasa z końcem czerwca, ale "Franz" wierzy w to, że znajdującej się w słabej kondycji finansowej Wiśle uda się zatrzymać swoją gwiazdę. - Niecały miesiąc temu zapytałem się go, czy jest zadowolony z gry w Wiśle. Powiedział, że przyjście tutaj było strzałem w dziesiątkę, że czuje się tutaj wyśmienicie, a prezes Gaszyński ma koncepcję, jak go zatrzymać. Semir zostanie z nami. Jeśli będzie miał ofertę np. z Borussii Dortmund, to oczywiście przebiją nas finansowo, ale on też się zastanowi, czy tam da radę. Tutaj jest podstawowym zawodnikiem. On nie jest głupim chłopakiem, jest bardzo inteligentny.

Wskazując cele na zimowe okno transferowe, Smuda wymienia cztery pozycje, które wymagają wzmocnień: - Boczny obrońca, choć środkowy też by się przydał, skrzydłowy, środkowy pomocnik i napastnik. Będziemy uzupełniać skład podobnie jak do tej pory. Trafiliśmy na dobrych zawodników z kartą w ręce. Trzeba przyznać, że nam się to udało, bo wszyscy, którzy do nas przyszli, są jeszcze młodzi. Dyrektor Kapka razem z prezesem mają już listę potencjalnych wzmocnień. Dla mnie najlepszy transfer, jaki zrobiliśmy tego roku, to prezes Gaszyński i prezes Jankowski. Teraz czas, żeby oni zrobili transfery.

Źródło artykułu: