Paweł Olkowski miał być tylko zmiennikiem doświadczonego kapitana 1.FC Koeln Miso Brecko, ale szybko "wygryzł" Słoweńca, wywalczył miejsce w podstawowym składzie i nie oddał go już do końca rundy jesiennej. Co więcej, sprawdził się nie tylko jako boczny obrońca, ale także prawoskrzydłowy. "Olkowski okazał się zbyt nowoczesny dla Brecko" - komentuje magazyn Kicker.
[ad=rectangle]
Trener Kozłów już w trakcie pierwszej części sezonu komplementował 24-latka za umiejętność podłączania się do akcji ofensywnych i równoczesną solidną grę w tyłach. Peter Stoeger nie zmienił zdania o Olkowskim i nadal jest pod dużym wrażeniem jego formy oraz możliwości.
- Paweł wspaniale się rozwinął i szybko stał się ważnym ogniwem zespołu. Niezmiernie się cieszę, że go pozyskaliśmy. Jest istotnym wzmocnieniem - stwierdził szkoleniowiec klubu z Kolonii. - Olkowski to bardzo nowoczesny boczny obrońca. Jest szybki, potrafi przydać się w ofensywie, może grać także w linii pomocy i dzięki swojej solidności nie schodzi poniżej określonego poziomu - dodał Stoeger.
Wszystko wskazuje na to, że pozycja kadrowicza Adama Nawałki w drużynie będzie się umacniać. Uwzględniając wszystkich zawodników 1.FC, już jesienią dłużej od Olkowskiego grali tylko Timo Horn, Jonas Hector, Kevin Wimmer, Matthias Lehmann oraz Kevin Vogt.