Choć Krystian Bielik ma dopiero 17 lat i nikłe doświadczenie w piłce seniorskiej, jego transfer żywo interesuje nie tylko polskie, ale też angielskie media. Arsene Wenger tak charakteryzuje swojego nowego podopiecznego.
[ad=rectangle]
- To defensywny pomocnik. Ma 189 cm wzrostu i w sobie wiele energii, a przy tym jest zaawansowany technicznie. Jego transfer to ryzyko, ale po tym, co widzieliśmy, to ryzyko warte podjęcia - mówi francuski menedżer Arsenalu.
Legia zarobi na Bieliku ok. 2 mln euro plus zmienne. To niemała kwota jak na nastolatka. - To bardzo dużo, jeśli transfer nie wypali. Jeśli wypali, okaże się, że to bardzo mało - twierdzi Wenger.
Transfer Bielika do Arsenalu to pierwszy owoc pracy dla Kanonierów Tomasza Pasiecznego. Były dyrektor sportowy Cracovii od początku sierpnia jest skautem londyńczyków na Polskę, ale penetruje dla nich też m.in. rynki słowackie i czeskie. Bielik wpadł mu w oko podczas sierpniowego turnieju o Puchar Syrenki, w którym występują drużyny narodowe do lat 17 i obserwował go przez całą jesień.
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP LP