Raport SportoweFakty.pl: Ponad ćwierć setki transferowych niewypałów

25 - tylu piłkarzy sprowadzonych przez drużyny T-Mobile Ekstraklasy w letnim oknie transferowym nie ma już w tych klubach, a kolejnych kilku z nich lada dzień zmieni pracodawcę.

W poprzednim okresie transferowym kluby T-Mobile Ekstraklasy zatrudniły łącznie 132 zawodników. W sprowadzaniu nowych twarzy przodowała Lechia Gdańsk (20), ale z rozmachem działało też Podbeskidzie Bielsko-Biała (14), a meczową "11" z pozyskanych latem piłkarzy dałoby się stworzyć też w Górniku Łęczna i Piaście Gliwice (po 11). Najskromniej było natomiast w Lechu Poznań, który latem sprowadził tylko czterech nowych graczy.
[ad=rectangle]

Spośród 132 zawodników zakontraktowanych przez kluby T-ME latem bądź na początku września (Richard Guzmics w Wiśle Kraków) aż 25 jest już poza tymi zespołami! Mało tego, Diogo Ribeiro (Lechia Gdańsk), Gracjan Horoszkiewicz (Cracovia), Marko Bajić (Górnik Łęczna), Rafał Grzelak i Wojciech Trochim (obaj Podbeskidzie Bielsko-Biała) zdążyli rozstać się z nowymi klubami, zanim piłkarska jesień na dobra się zaczęła. Ten ostatni z kolei w połowie rundy wrócił z wypożyczenia do GKS-u Tychy i Górale, w których nie mógł występować do końca roku, znów wystawili go na listę transferową.

Kolejnych 19 zawodników odeszło z klubów, do których trafili ledwie parę miesięcy wcześniej, pod koniec rundy jesiennej lub już w styczniowym oknie transferowym. Do największej liczby niewypałów transferowych - bo tak trzeba określić rozstanie z zawodnikiem, którego dopiero co się pozyskało - przyznali się działacze Zawiszy Bydgoszcz (5) oraz Lechii, Podbeskidzia, Pogoni i Ruchu (po 3). W letniego ośmioosobowego zaciągu w Bydgoszczy zostało tylko trzech graczy: Grzegorz Sandomierski, Mica i Rafael Porcellis.

W omawianej grupie jest też Krystian Bielik, który latem zamienił Lecha na Legię, a dziś jest już zawodnikiem Arsenalu Londyn, więc jego akurat do niewypałów zaliczyć nie można, ale już Ronan i Arkadiusz Piech, którzy przed startem sezonu trafili na Łazienkowską 3, a dziś już ich w stolicy nie ma, do tego grona pasują.

25 ze 132 zawodników, którzy latem trafili do klubów T-ME, już wróciło na rynek bądź zmieniło barwy, a w kolejce czekają następni niechciani przez obecnych pracodawców: Jakub Mrozik (Cracovia), Diego Hoffmann, Adłan Kacajew (obaj Lechia Gdańsk), Idrissa Cisse (Podbeskidzie Bielsko-Biała) i Jan Chovanec  (Ruch Chorzów).

Piłkarze sprowadzeni przez kluby T-ME latem 2014 roku, których nie ma już w tych klubach:

Klub[center]Letnie transfery[/center][center]Już poza klubem[/center]
Cracovia [center]9*[/center] [center]Horoszkiewicz[/center]
PGE GKS Bełchatów [center]5[/center] [center]-[/center]
Górnik Łęczna [center]11[/center] [center]Bajić[/center]
Górnik Zabrze [center]5[/center] [center]-[/center]
Jagiellonia Białystok [center]9[/center] [center]Jasiński, Leimonas[/center]
Korona Kielce [center]5[/center] [center]-[/center]
Lech Poznań [center]4[/center] [center]-[/center]
Lechia Gdańsk [center]20[/center] [center]Ribeiro, Aleksić, Valente[/center]
Legia Warszawa [center]6[/center] [center]Bielik, Piech, Ronan[/center]
Piast Gliwice [center]11[/center] [center]Hadj Said[/center]
Podbeskidzie Bielsko-Biała [center]14*[/center] [center]Grzelak, Okińczyc, Trochim**[/center]
Pogoń Szczecin [center]5[/center] [center]Bruno, Lisowski, Okuno[/center]
Ruch Chorzów [center]10[/center] [center]Prus, Tanczyk, Karahmet[/center]
Śląsk Wrocław [center]6[/center] [center]-[/center]
Wisła Kraków [center]5[/center] [center]-[/center]
Zawisza Bydgoszcz [center]8[/center] [center]Argyriou, Fleurival, Silva, Araujo, Wagner[/center]

* - Gracjan Horoszkiewicz latem 2014 roku zasilił najpierw Cracovię, a następnie Podbeskidzie
** - jesienią był wypożyczony do GKS-u Tychy, ale w połowie rundy rozwiązał kontrakt z tym klubem i wrócił do Podbeskidzia bez możliwości występów

Komentarze (0)