Heninng Berg: Za takie ataki zdarzały się pozwy sądowe

Trener Legii Warszawa Henning Berg jest zniesmaczony zachowaniem Davida Limbersky'ego, przez którego kontuzji stawu skokowego nabawił się Ondrej Duda.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
W 12. minucie sobotniego sparingu gracz Viktorii Pilzno tak zaatakował młodego pomocnika Legii, że ten nie tylko nie mógł kontynuować gry, ale nie był też w stanie opuścić boiska o własnych siłach.
- To był okropny faul, który nie powinien mieć miejsca w meczu towarzyskim. To nie było w porządku - za takie ataki zdarzały się w piłce nożnej pozwy sądowe - mówi Berg i dodaje: - To powinna być czerwona kartka. Duda był w świetnej formie, a teraz pewnie przez jakiś czas nie będzie mógł grać ani trenować. Oczywiście zależało nam na tym, aby mierzyć się z sparingach z silnymi rywalami, ale nastawienie piłkarzy do tych spotkań powinno być inne. Nie możemy grać w taki sposób.


Jeszcze przed przerwą udział w meczu zakończył też Ivica Vrdoljak. - Ivo miał problem z kolanem, który nie wynikał jednak z ataku rywala, a z twardej murawy. Mamy to jednak pod kontrolą, nie powinno być żadnego problemu - zapewnia Berg.

W sparingu z Viktorią nie mogli wystąpić przechodzący jeszcze rehabilitację po dawnych urazach Dossa Junior i Miroslav Radović oraz Jakub Rzeźniczak i Tomasz Brzyski, którzy doznali kontuzji podczas zgrupowania w Belek.

Sparingowo: Premierowe zwycięstwo Legii Warszawa

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×