Ma kuriozalnego gola, choć nie oddał strzału. Ogromne szczęście gracza Barcelony [WIDEO]

Od początku do końca niedzielne spotkanie ułożyło się pod dyktando FC Barcelony. Aktualny lider tabeli La Ligi przed własną publicznością nie pozostawił żadnych złudzeń Realowi Sociedad, wygrywając 4:0.

Grając w przewadze, Katalończycy byli wyraźnie lepsi od przyjezdnych. Druga bramka padła już w 29. minucie tej rywalizacji.

ZOBACZ WIDEO: Problemy wielkich klubów w nowym formacie Ligi Mistrzów. "Wnioski zostaną wyciągnięte"

Po rzucie rożnym, do szansy doszedł Dani Olmo, który huknął sprzed pola karnego. Na linii strzału stanął Marc Casado. Piłka odbiła się od 21-latka, zmieniła tor lotu i wylądowała w bramce Realu Sociedad.

Trafienie zostało zapisane na konto Casado, chociaż trudno w tym przypadku mówić o strzale w jego wykonaniu. Zawodnik FC Barcelony w bardzo szczęśliwy sposób zdobył swoją premierową bramkę nie tylko na poziomie La Ligi, ale i w profesjonalnej karierze.

Co ciekawe, defensywny pomocnik przez cały dotychczasowy sezon nawet nie oddał celnego strzału na bramkę rywali. Reprezentant Hiszpanii od roku występuje na najwyższym poziomie rozgrywkowym i jest istotnym ogniwem w katalońskiej drużynie.