Portugalczyk to najskuteczniejszy zawodnik wrocławskiej drużyny i wicekról król strzelców minionego sezonu T-Mobile Ekstraklasy. W rozgrywkach 2013/2014 zdobył w sumie 27 bramek w 44 występach we wszystkich rozgrywkach. To 42 procent całego dorobku wrocławian w minionym sezonie. W tych rozgrywkach długo był kontuzjowany, ale gdy już wrócił na boisko, to w ostatnim spotkaniu 2014 roku wpisał się na listę strzelców.
[ad=rectangle]
Napastnik ze Śląskiem Wrocław kontrakt ma ważny do czerwca tego roku i według informacji podawanych na gazetawroclawska.pl, najpóźniej latem ma "pokazać" się w koszulce Kolejorza. "Istnieje jednak spora szansa, że do Poznania przeniesie się już teraz i rozegra w nowych barwach rundę wiosenną. Negocjacje między klubami trwają" - przekazuje gazetawroclawska.pl.
W grudniu o zatrzymaniu Paixao w Śląsku mówił trener WKS-u, Tadeusz Pawłowski. - Marco wypowiada się, że chce wiosną stworzyć dobry duet z bratem, więc chyba zostanie. Chyba, że coś źle zrozumiałem po angielsku (śmiech) - żartował szkoleniowiec odnosząc się przy okazji do Flavio Paixao, brata bliźniaka Marco. Flavio aktualnie jest... najlepszym strzelcem WKS-u. W tym sezonie zdobył już 12 goli i jest współliderem klasyfikacji strzelców.
- Nikomu do kieszeni nie zaglądam. Ma do czerwca kontrakt. Jest jasność sytuacji, bo dostaje to, na co się zgodził podpisując kontrakt. Jeśli będzie strzelał bramki, oczywiście podwyżka się należy, ale musi być proporcjonalna do naszych możliwości. Uważam, że możemy znaleźć wspólny język, ale musi być wszystko wyważone. W Polsce mamy sytuacje, że kluby są niewypłacalne, bo porobiły się kominy płacowe. Trzeba dojść do normalności - dodał Tadeusz Pawłowski.
Śląsk Wrocław zimą stracił już jedną ze swoich gwiazd. Do Lechii Gdańsk odszedł bowiem Sebastian Mila. Czy teraz wicelider T-Mobile Ekstraklasy straci i Marco Paixao?
Źródło: gazetawroclawska.pl
Co do Pana poniżej o rzekomym rozbiorze Śląska w pewnym stopniu masz i pewnie ra Czytaj całość