Prezydent Płocka, Mirosław Milewski otworzył w piątek konferencję prasową, podczas której dyskutowano o Wiśle. Gospodarz miasta uważa, że Nafciarzy czekają dobre czasy. - Od chwili, kiedy wybierzemy prezesa, to zarząd klubu będzie odpowiadał za politykę Wisły. Co do inwestycji obu sekcji... Są właściwie na etapie realizacji. Planujemy rozbudowę stadionu piłkarskiego. Chcemy zwiększyć liczbę miejsc siedzących do 15 tysięcy i zadaszyć przynajmniej trzy trybuny. Cała koncepcja jest w tej chwili w opracowaniu. Rozpoczęcie modernizacji stadionu planowane jest na przełom lutego i marca przyszłego roku - powiedział Milewski w rozmowie z Gazetą Wyborczą.
Kto zostanie nowym prezesem Nafciarzy? Kandydatów jest najprawdopodobniej dwóch. Wśród nich wymienia się byłego sternika GKS Bełchatów, Jerzego Ożoga. - Owszem, jest jakiś temat, przeczytałem o tym w internecie. Ale naprawdę nie chcę o tym rozmawiać. Na razie, odkąd odszedłem z GKS, jestem całkowicie poza sportem. Wróciłem do pracy w kopalni Bełchatów, z którą jestem związany od 25 lat - poinformował sam zainteresowany.
Jak zadeklarował Milewski, nazwisko nowego prezesa Wisły poznamy jeszcze w tym tygodniu. Tuż po jego wyborze władze klubu mają zająć się realizacją inwestycji (m. in. budową nowej hali widowiskowo-sportowej), a także spłatą zadłużenia. Stosowne środki na spełnienie tego drugiego celu mają pochodzić z pożyczki od gminnej spółki Rynex.
- Ponadto dzięki wiceprezydentowi Piotrowi Kuberze pozyskaliśmy nowych sponsorów: Vectrę (2 mln zł), Galerię Wisła (400 tys zł). Trwają jeszcze rozmowy z 2-3 partnerami. Więcej dostaniemy też od firm z grupy Petro. Będzie dobrze - podkreślił prezydent Płocka.
