Premier League: Wpadka Manchesteru City. Chelsea ucieka rywalom

Chelsea powiększyła przewagę nad Manchesterem City po sobotnich meczach Premier League. The Citizens zawiedli na całej linii.

Nie Loic Remy, lecz Didier Drogba zastąpił zawieszonego Diego Costę w podstawowym składzie Chelsea. The Blues pojechali na Villa Park, gdzie swoją siedzibę ma zespół Aston Villi. The Villans w bieżącym sezonie zdobyli zaledwie jedenaście bramek i to jest zdecydowanie najgorszy bilans spośród wszystkich drużyn występujących w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Już w ósmej minucie londyńczycy wyszli na prowadzenie za sprawą Edena Hazarda. Asystę przy trafieniu z sześciu metrów zaliczył Willian. Kolejne minuty to dominacja The Blues, chociaż Chelsea nie kreowała zbyt wielu okazji strzeleckich. Powinna otrzymać rzut karny za zagranie piłki ręką przez gracza Aston Villi, lecz sędzia nie zauważył całej sytuacji.

Tuż po zmianie stron The Villans niespodziewanie wyrównali. Jores Okore z kilku metrów wpakował futbolówkę do siatki i było to dopiero dwunaste trafienie gospodarzy w obecnym sezonie. 
[ad=rectangle]
Radość miejscowych trwała tylko do 66. minuty, gdy ładnym strzałem z około 16 metrów popisał się Branislav Ivanović. Jak się później okazało - była to kropka nad "i", ponieważ wynik meczu nie uległ już zmianie. Chelsea wygrała 2:1 i odniosła tym samym siedemnaste zwycięstwo w tym sezonie.

Dużo gorzej poradził sobie Manchester City. Podopiecznych Manuela Pellegriniego miał czekać spacerek z Hull City, który jest w słabej formie i zajmuje miejsce w strefie spadkowej. Tymczasem po pierwszej połowie The Citizens przegrywali 0:1. Po wielkim zamieszaniu w polu karnym gospodarzy najprzytomniej zachował się David Meyler i to on skierował futbolówkę do siatki Joe'a Harta. Man City grał słabo i nie stworzył sobie zbyt wielu okazji strzeleckich.

Pellegrini zareagował natychmiast wpuszczając Jesusa Navasa. Wejście Hiszpana niewiele zmieniło, ponieważ Man City cały czas przegrywał. Dopiero w drugiej doliczonej minucie inny rezerwowy James Milner strzałem bezpośrednio z rzutu wolnego zapewnił The Citizens remis. Remis 1:1 to i tak wielka wpadka drużyny z Etihad Stadium i strata do Chelsea wynosi już siedem punktów.

Pełne mecze w barwach swoich klubów rozegrali Marcin Wasilewski oraz Łukasz Fabiański. Coraz gorsza jest sytuacja klubu "Wasyla" Leicester City. Lisy przegrały po raz piętnasty w sezonie i nie potrafiły poradzić sobie na własnym stadionie z Crystal Palace. Z kolei Swansea City zremisowała z Sunderlandem 1:1. Fabiański nie miał szans na skuteczną obronę po strzale Jermaina Defoe.

Wyniki sobotnich meczów 24. kolejki Premier League:

Aston Villa - Chelsea Londyn 1:2 (0:1)
0:1 - Hazard 8'
1:1 - Okore 48'
1:2 - Ivanovic 66'

Składy:

Aston Villa: Brad Guzan - Alan Hutton, Aly Cissokho, Ashley Westwood, Jores Okore, Ciaran Clark, Tom Cleverley (74' Scott Sinclair), Fabian Delph, Gabriel Agbonlahor (68' Christian Benteke), Andreas Weimann (80' Joe Cole), Carles Gil.

Chelsea: Thibaut Courtois - Branislav Ivanović, Cesar Azpilicueta, Nemanja Matić, John Terry, Gary Cahill, Willian (80' Juan Cuadrado), Ramires, Didier Drogba (64' Loic Remy), Oscar (73' John Obi Mikel), Eden Hazard.

Żółte kartki: Tom Cleverley, Ashley Westwood, Jores Okore (Aston Villa) oraz Ramires, Branislav Ivanović (Chelsea).

Sędzia: Neil Swarbrick.

Leicester City - Crystal Palace 0:1 (0:0)
0:1 - Ledley 55'

Manchester City - Hull City 1:1 (0:1)
0:1 - Meyler 35'
1:1 - Milner 90+2'

Składy:

Man City: Joe Hart - Pablo Zabaleta, Martin Demichelis, Vincent Kompany, Gael Clichy, Samir Nasri, Fernando (46' Jesus Navas), Fernandinho, David Silva (74' Stevan Jovetić), Sergio Aguero, Edin Dzeko (66' James Milner).

Hull City: Allan McGregor - Michael Dawson, Alex Bruce, Paul McShane, David Meyler, Jake Livermore, Tom Huddlestone, Ahmed Elmohamady, Gaston Ramirez (76' Dame N'Doye), Robbie Brady (90+1' Stephen Quinn), Sone Aluko (67' Andrew Robertson).

Żółte kartki: Samir Nasri, Fernandinho (Man City) oraz Ahmed Elmohamady, Michael Dawson, Jake Livermore, Tom Huddlestone (Hull).

Sędzia: Jonathan Moss.

Queens Park Rangers - Southampton 0:1 (0:0)
0:1 - Mane 90+3'

Swansea City - Sunderland AFC 1:1 (0:1)
0:1 - Defoe 42'
1:1 - Ki Sung-Yong 66'

Komentarze (13)
avatar
Hockley
7.02.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Plan wykonany, przewaga niespodziewanie wzrosła, teraz mecz na Stamford z niepewnie grającym Evertonem - należy go wygrać i mieć spokój przed 1/8 LM z PSG. Dzisiaj piękny gol Ivanovicia, po śmi Czytaj całość
avatar
Pride of London
7.02.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Licze, ze slabe City z ciezkim terminarzem spadnie na trzecie, czwarte, a moze nawet piate miejsce jak dobrze pójdzie :) 
avatar
MATUCH
7.02.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Gratuluje Chelsea tytułu. Chciałbym coś zauważyć jeśli MU jutro wygra, to słabo grający Manchester United będzie tracił zaledwie 3 pkt to bardzo silnego City. Najgorzej grający zespół w obronie Czytaj całość
avatar
PrzemekWipler
7.02.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Soton grał do końca i wygrał, co akurat mnie nie cieszy. Choć walka o top4 jest dzięki dobrej grze Sotonu bardziej pasjonująca. 
avatar
bolo8333
7.02.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Soton ciągle wygrywa ,gratulacje!;)