W sobotę I-ligowa drużyna pojechała do Bielska-Białej na sparing z ekstraklasowym zespołem. W autobusie nie znalazł się Mouhamadou Traore. Jego absencja nie była związana z kontuzją, zawodnik po prostu nie stawił się na zbiórkę i nie zagrał w grze kontrolnej. Już ta sytuacja wzbudziła podejrzenia, które nie okazały się bezpodstawne.
[ad=rectangle]
- Wiele wskazuje na to, że Mouhamadou Traore nie będzie już zawodnikiem Sandecji. Na razie nie chcemy tego szerzej komentować, a więcej informacji podamy wkrótce - powiedział nam Michał Śmierciak, rzecznik prasowy Sandecji Nowy Sącz.
Napastnik z Senegalu dołączył do I-ligowca w marcu 2014 roku. Zagrał 30 meczów i strzelił 5 bramek. Wcześniej pół roku był bez klubu i leczył kontuzję. Na poziomie Ekstraklasy grał w Zagłębiu Lubin, w Pogoni Szczecin i w PGE GKS-ie Bełchatów.