Zadziwiająca decyzja FA. Brutal z Burnley nie otrzyma żadnej kary za faul na Nemanji Maticiu!

prowadzenia nogi. Tak naprawdę Matić podstawił swoją nogę, to on był spóźniony w interwencji. Jednakże tutaj trzeba rozpatrywać całe zdarzenie razem, łącznie z konsekwencjami jakie mogło wywołać kopnięcie gracza Burnley. Tutaj zdecydowanie czerwona kartka dla niego i żółta/czerwona dla Maticia za jego zachowanie po faulu. Decyzja FA powinna dyskwalifikować gracza Burnley na co najmniej 5 spotkań, Matić normalnie powinien grać w kolejnym meczu. Wkurza mnie, że takie brutalne faule nie są w ogóle kontrolowane przez UEFA. Zawieszenie na kilka spotkań to żadna kara. Przecież Wasilewski, Eduardo, teraz mógł być Matić wypadają z gry na bardzo długi okres czasu (bywa, że na zawsze), a winowajcy po maks miesiącu wracają do piłki. W między czasie Suarezowi za gryzienie dołożyli 4 miesiące zakazu gry. Gdzie tu w ogóle jakiekolwiek porównanie.

standardy, a to co wyprawia FA jest po prostu bezczelne. Tylko czekać, aż potwierdzą Maticiowi trzy mecze pauzy - przecież mógł zabić, mógł złamać rywalowi karierę, tym że go popchnął... Do tej pory wstrzymywałem się ze stanowczymi określeniami na temat "tajemniczej kampanii przeciwko Chelsea" a przede wszystkim przeciwko Mourinho, ale miarka się przebrała. Ta decyzja jest więcej niż skandaliczna. Dochodzą do tego decyzje sędziów z brakiem rzutów karnych, których można naliczyć w trakcie sezonu już całą masę (sędziowie prawdopodobnie nie widzieli ręki Cahilla z Liverpoolem na Anfield, stąd nie gwizdnęli, ale to jedyna sytuacja kiedy The Blues zyskali na decyzji). Prawda jest taka, że Chelsea gra sama przeciwko wszystkim - tak to niestety wygląda... Uzasadnienie na temat tego, że Atkinson widział całą sytuację (skoro widział, to należy zadać pytanie, dlaczego nie zareagował?) to prawdziwy śmiech na sali i kompromitacja nie tylko samego FA, ale i związku, który w tym momencie de facto kompromituje swojego arbitra ;) absurd.