Do całego zdarzenia doszło w 70. minucie. Reakcja Serba była wprawdzie nerwowa i bardzo porywcza, ale trudno mu się dziwić, bo został sfaulowany przez Ashleya Barnesa w bandycki sposób i niewiele zabrakło, a zakończyłby udział w grze ze złamaną nogą. Sędzia Martin Atkinson wyrzucił zawodnika londyńczyków z boiska, a powodem było odepchnięcie rywala. Ten tymczasem za swoje zagranie nie dostał nawet żółtej kartki.
Lider Premier League na złożenie odwołania ma czas do wtorku i zamierza z tej opcji skorzystać. Jeśli apelacja nie zostanie uwzględniona, to Nemanja Matić nie zagra w niedzielnym finale Pucharu Ligi Angielskiej z Tottenhamem Hotspur, a także w dwóch pojedynkach Premier League - przeciwko West Hamowi United i Southampton.
[ad=rectangle]
- Trudno się dziwić, że Matić uległ emocjom. Jakie mogły być konsekwencje popchnięcia rywala? Żadne, natomiast to co zrobiono Maticiowi mogło mu zakończyć karierę - powiedział Jose Mourinho, cytowany przez BBC.
Przypomnijmy, że osłabiona Chelsea straciła gola i ostatecznie tylko zremisowała u siebie z Burnley FC 1:1.