Angel Perez Garcia: Straciliśmy gola, który dla mnie był oczywistym spalonym

Newspix / Irek Dorozanski
Newspix / Irek Dorozanski

Piast pewnie pokonał PGE GKS, ale Angel Perez Garcia nie ukrywał swojego stosunku do uznania bramki strzelonej przez bełchatowian. - Oczywisty spalony - podkreślił.

Piastunki dzięki zwycięstwu nad PGE GKS-em Bełchatów 3:1 awansowały do grupy mistrzowskiej. - Graliśmy z drużyną, której jest bardzo ciężko strzelić bramkę. Dodatkowym utrudnieniem było to, że już na początku meczu straciliśmy gola, który dla mnie był oczywistym spalonym. Moi zawodnicy musieli podjąć to wyzwanie i walczyliśmy, ale mieliśmy też trochę szczęścia. Po bardzo mocnym i brutalnym wejściu jeden z rywali dostał czerwoną kartkę. Mogliśmy bardziej rzucić się do odrobienia strat i jestem bardzo zadowolony, że to nam się udało. Piłkarze dali z siebie wszystko i jestem im wdzięczny za to, co pokazali - powiedział Angel Perez Garcia, trener Piasta Gliwice.
[ad=rectangle]
Szansę debiutu w T-Mobile Ekstraklasie przeciwko Brunatnym dostał Paweł Moskwik, który zastąpił na lewej stronie defensywy niedysponowanego Piotra Brożka- Mieliśmy wątpliwości co do występu Piotrka Brożka, bo od jakiegoś czasu czuł on się nie najlepiej. Mam taką filozofię, że zawsze stawiam na zawodników, którzy są w stu procentach sprawni i gotowi do gry. Dlatego dałem szansę pokazać się Pawłowi Moskwikowi. Miał on bardzo odpowiedzialne zadanie, ale całkowicie się z niego wywiązał. Pokazał, że jest piłkarzem, który prezentuje taki sam poziom jak inni gracze podstawowego składu - podkreślił Hiszpan.

Już w przerwie zmieniony został Adrian Klepczyński, dotychczasowy lider gliwickiej obrony. - Każdy zawodnik ma czasami słabsze momenty i tym razem miało to miejsce w przypadku Adriana. Na zmianę miał jednak też wpływ wynik. Musieliśmy troszkę zaryzykować, więc na boisku pojawił się Bartek Szeliga, który jest o wiele bardziej ofensywnym piłkarzem. Podkreślę jeszcze raz, że każdemu zdarzają się gorsze momenty - spuentował Perez Garcia.

Komentarze (0)