Finisz rozgrywek Serie A w dwóch ostatnich sezonach nie dostarczył kibicom emocji, jeśli chodzi o walkę o Scudetto. Juventus Turyn tytuł gwarantował sobie już na kilka kolejek przed końcem, mając znaczną przewagę nad SSC Napoli w 2013 oraz nad AS Romą w 2014 roku.
Czy w edycji 2014/2015 Bianconeri również nie będą musieli drżeć o mistrzostwo do ostatniej serii gier? Na 14 kolejek przed zakończeniem sezonu drużyna Massimiliano Allegriego wypracowała 9-punktową zaliczkę nad Romą i ma aż 12 "oczek" przewagi nad zespołem Rafaela Beniteza. To znaczny dystans, biorąc pod uwagę, że Juventus nie zwykł przegrywać na krajowym podwórku.
[ad=rectangle]
W poniedziałkowy wieczór odbędzie się pojedynek, który będzie miał zasadnicze znaczenie dla sytuacji na szczycie tabeli - Stara Dama zawita na Stadio Olimpico w Rzymie i bez wątpienia będzie faworytem. Większe szanse Juventusowi każe dawać przede wszystkim dołek, w który wpadli podopieczni Rudiego Garcii. Roma w 2015 roku w Serie A odniosła 2 zwycięstwa i aż 6 razy zremisowała, a w efekcie Juventus zyskał nad nią 6 "oczek".
Jeśli Paul Pogba i spółka wygrają w Wiecznym Mieście, będą mieć już ogromną przewagę, której niemal na pewno nie wypuszczą z rąk. Dlatego też w stołecznym zespole zapanowała maksymalna mobilizacja. - Pokonując w Rotterdamie Feyenoord, pokazaliśmy, że nie zapomnieliśmy, jak gra się w piłkę. Jestem bardzo zadowolony z występu zespołu, a wkrótce przekonamy się, czy to zwycięstwo było dla nas punktem zwrotnym. Mamy dwa dni mniej od Juventusu na przygotowania, ale nie tracimy pewności siebie i po prostu musimy wygrać ten mecz - zapowiada trener Giallorossich.
Czołówka tabeli Serie A po 24 kolejkach:
M | Drużyna | Pkt | Gole |
---|---|---|---|
1. | Juventus Turyn | 57 | 51:13 |
2. | AS Roma | 48 | 37:18 |
3. | SSC Napoli | 45 | 44:30 |
4. | Lazio Rzym | 40 | 40:27 |
- Przespaliśmy miesiąc, ale teraz jesteśmy już obudzeni. Wygramy i wrócimy do walki o tytuł! - odgraża się Bianconerim Daniele De Rossi, a optymizmu nie traci także prezydent klubu. - Jesteśmy na poziomie Juventusu i nie zadowolimy się utrzymaniem drugiego miejsca w tabeli na koniec sezonu - ocenia James Pallotta, który podgrzewając atmosferę wraca do kontrowersyjnej porażki Romy w Turynie 2:3 w rundzie jesiennej. - Cóż, mogliśmy bez wątpienia wygrać ten mecz, gdyby nie błędy sędziego - przyznaje na łamach football-italia.net.
Dodajmy, że sytuacja kadrowa rzymskiego zespołu przed szlagierem Serie A jest nie najgorsza. Do zdrowia wrócił Juan Manuel Iturbe, gotowy powinien być także Seydou Doumbia, a z ważnych ogniw brakuje jedynie Maicona, Victora Ibarbo, Kevina Strootmana oraz Leandro Castana.