Jakub Arak: Najważniejszy jest zespół i awans do I ligi

Sosnowieccy piłkarze mają za sobą udany okres przygotowawczy, a przed sobą walkę o awans na zaplecze ekstraklasy. Jednak najlepszy strzelec Zagłębia nie wybiega myślami zbyt daleko w przyszłość.

W sosnowieckiej drużynie Jakub Arak przebywa na wypożyczeniu z Legii Warszawa. W trakcie rundy jesiennej swoją grą udowodnił, że jest wartościowym piłkarzem II-ligowca. Wystąpił w dziewiętnastu ligowych meczach, z czego piętnaście rozpoczął w wyjściowym składzie. Młody napastnik zdobył dziewięć bramek, dzięki czemu został wiceliderem klasyfikacji najlepszych strzelców rozgrywek.
[ad=rectangle]
Również w trakcie zimowych przygotowań Arak potwierdził wysoką formę, będąc liderem klasyfikacji kanadyjskiej w Zagłębiu Sosnowiec, strzelając pięć goli i dokładając do nich dwie asysty. - Cieszy mnie bardzo, że piłka wpadała do bramki, udało się zanotować jakaś asystę. Ale statystyki z okresu przygotowawczego trzeba brać z przymrużeniem oka, dla mnie najważniejsze jest to, co będzie w lidze. Ważne jest, żebyśmy w sparingach zdobywali bramki, wygrywali, bo to daje nam pewność siebie. Najważniejsze jest jednak to, aby po wznowieniu rozgrywek forma była jak najlepsza - powiedział skromnie.

Po rundzie jesiennej 18-letni napastnik trafił do jedenastki II ligi, ponadto został wybrany największym odkryciem i najlepszym młodym piłkarzem II ligi. - Cały czas skupiam się na celu, który postawiony jest przed całym zespołem, a nagrody indywidualne, choć są cenne, to są na drugim planie. Najważniejszy jest zespół i to, abyśmy awansowali do I ligi - zaznaczył.

Zimę Zagłębie spędziło na siódmym miejscu w tabeli, mając na koncie 30 punktów (do lidera, Energetyka ROW Rybnik, zespół traci siedem "oczek"), z bilansem meczów wynoszącym osiem wygranych, sześć remisów i pięć porażek. Drużyna wznowi rozgrywki, mając przed sobą jasny cel - wywalczenie awansu do I ligi.

- Przydałaby nam się dobra passa, od samego początku, żebyśmy ruszyli, wygrali dwa, trzy mecze i od razu wskoczyli do czołówki, bo ta strata naprawdę nie jest duża. Jednak uważam, że nie ma teraz co myśleć o jakiejś passie, dla nas najważniejszy jest ten najbliższy mecz, abyśmy w Brzesku zagrali to, co potrafimy. Nad tym co będzie dalej, będziemy się zastanawiać później - wyjaśnił Jakub Arak.

W pierwszej wiosennej kolejce Zagłębie Sosnowiec, na wyjeździe, zmierzy się z Okocimskim Brzesko. Spotkanie zostało zaplanowane na sobotę 7 marca, rozpocznie się o godzinie 13.

Komentarze (0)