Kazimierz Odnowiciel - relacja z meczu Legia Warszawa - Wisła Kraków

Kazimierz Moskal odmienił oblicze Wisły Kraków. Ligowy szlagier nie zawiódł, na boisku kipiało od emocji, a Biała Gwiazda po bardzo dobrym meczu zremisowała z Legią Warszawa.

Goście niedzielny mecz rozpoczęli bez kompleksów. Już w 3. minucie po dośrodkowaniu Emmanuela Sarkiego centymetrów do szczęścia zabrakło zamykającemu akcję Pawłowi Brożkowi. Podopieczni Moskala grali spokojnie, dłużej utrzymując się przy piłce. Arkadiusz Malarz w ciągu premierowego kwadransa był przez nich zatrudniany kilka razy, żaden strzał nie sprawił jednak golkiperowi stołecznej drużyny większych problemów.
[ad=rectangle]

Biała Gwiazda swego dopięła w 16. minucie meczu. Wiślacy krótko rozegrali rzut rożny, a futbolówkę wzdłuż linii końcowej w pole karne zagrał Semir Stilić. Tam fantastycznie odnalazł się Łukasz Burliga, który kapitalnym strzałem piętą z dwóch metrów nie dał szans bramkarzowi rywali.

Stracony gol rozsierdził Wojskowych. Najpierw po ostrym starciu ze strzelcem gola w polu karnym Wisły padł Michał Żyro. Chwilę później ten sam zawodnik popisał się technicznym strzałem z osiemnastu metrów, po którym futbolówka o pół metra minęła lewy słupek bramki Michała Buchalika.

Swego warszawiacy dopięli kilkanaście minut później. Po świetnym podaniu z lewej strony boiska od Marka Saganowskiego sam przed golkiperem Wisły znalazł się Żyro. Zawodnik Legii opanował futbolówkę pomagając sobie ramieniem, co reklamowali defensorzy Wisły. Sędzia Mariusz Złotek po gwizdek jednak nie sięgnął, a skrzydłowy mistrzów Polski z zimną krwią umieścił futbolówkę w siatce.

Po stracie gola do głosu doszła Wisła. Przyjezdni przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, spokojnie rozgrywając piłkę w środku boiska. Legia próbowała odgryzać się Białej Gwieździe szybkimi natarciami, obu ekipom brakowało jednak finezji i przed przerwą kibice większych emocji już nie doświadczyli.

Druga część meczu zaczęła się dla krakowian wybornie. W 47. minucie Tomasz Jodłowiec sfaulował w polu karnym Semira Stilicia, a rzut karny pewnym strzałem zamienił na gola Paweł Brożek. Niespodziewana bramka przytłumiła Wojskowych, a przyjezdni zabrali się za spokojne konstruowanie kolejnych natarć pozycyjnych.

Legia potrzebowała kilku chwil, aby się otrząsnąć. I w 64. minucie powinna wyrównać. Po dograniu z prawego skrzydła sam na piątym metrze znalazł się Marek Saganowski, piłka po jego strzale przeleciała jednak wysoko nad poprzeczką. Na odpowiedź Wisły nie trzeba było długo czekać. Do futbolówki dośrodkowanej z rzutu rożnego dopadł Brożek i głową uderzył tuż obok słupka.

Na kwadrans przed finałową syreną Wiślacy powinni zadać rywalom decydujący cios. Po przechwycie w środku pola Rafał Boguski uruchomił Stilicia, który znalazł się sam przed Malarzem. Bośniak uderzył dobrze, technicznie, ale futbolówkę toczącą się w kierunku bramki Wojskowych w ostatniej chwili zatrzymał rozpaczliwie interweniujący Bartosz Bereszyński.

Warszawiacy szukali swojej szansy na remis. Zarówno akcjom podopiecznych Henninga Berga, jak i kontrom przyjezdnych brakowało jednak precyzji. Legioniści długimi momentami bili głową w szczelny mur, jaki przeciwstawili im tego dnia w tyłach rywale. Wiślacy skrzywdzić musieli się sami, a w 90. minucie po przypadkowej interwencji futbolówkę do własnej bramki skierował Boban Jović.

Legia Warszawa - Wisła Kraków 2:2 (1:1)

0:1 - Łukasz Burliga 16'
1:1 - Michał Żyro 28'
1:2 - Paweł Brożek 48' (k.)
2:2 - Boban Jović 90' (sam.)

Składy:

Legia Warszawa: Arkadiusz Malarz - Bartosz Bereszyński, Jakub Rzeźniczak, Inaki Astiz, Guilherme (87' Tomasz Brzyski), Ivica Vrdoljak, Tomasz Jodłowiec, Michał Żyro, Ondrej Duda, Michał Kucharczyk (68' Michał Masłowski), Marek Saganowski (68' Orlando Sa).

Wisła Kraków: Michał Buchalik - Boban Jović, Łukasz Burliga, Richard Guzmics, Dariusz Dudka, Alan Uryga, Łukasz Garguła, Emmanuel Sarki (64' Rafał Boguski), Semir Stilić (90+2' Piotr Żemło), Mariusz Stępiński (79' Jran Barrientos), Paweł Brożek.

Żółte kartki: Ivica Vrdoljak (Legia Warszawa) oraz Richard Guzmics, Alan Uryga (Wisła Kraków).

Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola).

Widzów: 26 527.
[event_poll=28391]

Komentarze (35)
avatar
al_arsen
16.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Do tych którzy twierdzą, że Żyro zagrał ręką (nie przeczę, że było inaczej) to mam pytanie - po której powtórce to zobaczyliście? No właśnie. Sędzia powtórek nie ma. 
avatar
Varsovia
16.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Komentarz bez komentarza, dobre. 
avatar
TylkoWłókniarz
16.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bramka Żyry bez komentarza. 
avatar
MAS
16.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
avatar
intro
16.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no proszę...
Kolejkę temy grając w przewadze przegrali u siebie z Zawiszą....
Zawisza taki mocny, Legia taka słaba, czy Moskal ma różdżkę