- Zyskaliśmy dużo pewności siebie. Wiemy już, że możemy rywalizować z najlepszymi drużynami w Polsce. Oby to przełożyło się na II ligę. Mam nadzieję, że utrzymamy teraz taki sam poziom motywacji. Może być trudno, ale trenerzy nad tym pracują i liczę, że się uda - powiedział Bartłomiej Poczobut.
Czy jest szansa na zmianę jakościową jeśli chodzi o poziom futbolu w Stargardzie Szczecińskim? - Kiedyś miasto bardziej promowało zespół koszykarski, a teraz piłkarski. Myślę, że można to wykorzystać. Być może pojawią się większe pieniądze na infrastrukturę stadionu albo płytę, bo to na pewno wymaga poprawy. Wtedy moglibyśmy zastanawiać się nad I ligą - stwierdził Ariel Wawszczyk.
[ad=rectangle]
Obecnie Błękitni plasują się w środku tabeli, jednak od strefy premiowanej awansem dzieli ich tylko kilka punktów. Czy sukces jest realny jeszcze w obecnym sezonie? - Dlaczego nie? Tabela jest płaska, trzy drużyny wchodzą bezpośrednio, a jedna gra w barażach, więc jeszcze wszystko jest możliwe - dodał 23-latek.
Po raz ostatni ekipa ze Stargardu Szczecińskiego występowała na zapleczu ekstraklasy w sezonie 2003/2004.