Reprezentant Polski stracił miejsce między słupkami bramki Arsenalu po rozegranym 1 stycznia spotkaniu z Southampton FC (0:2) i w wyniku "afery prysznicowej". Od tego czasu numerem jeden na Emirates Stadium jest David Ospina, a Szczęsnemu - jak każdej wcześniejszej "dwójce" Arsenalu - pozostały tylko występy w Pucharze Anglii.
[ad=rectangle]
25-letni Polak w 2015 roku zaliczył tylko cztery oficjalne występy w I zespole: we wspomnianym meczu ze Świętymi oraz trzech spotkaniach FA Cup. Przed sobotnim półfinałem z Reading FC Arsene Wenger zapewnił, że w bramce Arsenalu znów stanie Szczęsny.
- Wojciech zagra w sobotę. W ćwierćfinale z Manchesterem United zaliczyl bardzo dobry występ - mówi francuski szkoleniowiec.
W spotkaniu z 18. drużyną Championship Wenger nie będzie mógł skorzystać tylko z Mikela Artety i Aleksa Oxlade'a-Chamberlaina .
Arsenal Londyn po raz drugi z rzędu zdobędzie Puchar Anglii? 
