W niedzielę niemieckie media ujawniły, że na przełomie 2012 i 2013 roku Bayern Monachium przy wyborze następcy Juppa Heynckesa brał pod uwagę Pepa Guardiolę oraz Juergena Kloppa. Uli Hoeness miał kontaktować się z trenerem Borussii Dortmund, który odmówił objęcia Bawarczyków, i dlatego podjęto decyzję, by zatrudnić Katalończyka.
[ad=rectangle]
Czy zatem Klopp na pewno nie poprowadzi Bayernu? Zdaniem Franza Beckenbauera odejście 47-latka z BVB może sporo zmienić. - Jak najbardziej wyobrażam sobie Kloppa w roli następcy Guardioli. Bez wątpienia jego zatrudnienie w Monachium to aktualny temat, pytanie tylko, jak długo Guardiola pozostanie w Bayernie. Kiedy byłem jeszcze prezydentem, często rozmawialiśmy z Kloppem i przekonywaliśmy go, że pasowałby do Bayernu - przyznaje najlepszy niemiecki piłkarz w historii.
Beckenbauer, który obecnie pełni funkcję honorowego prezydenta klubu, nie spodziewa się jednak, by Guardiola nie przedłużył kontraktu z Bayernem. - Mam nadzieję, że będzie długo prowadził zespół i nie wyobrażam sobie jego odejścia już w 2016 roku. Podoba mu się w Monachium, osiąga dobre wyniki i wie, że jego zespół ma przed sobą wielką przyszłość. Ma tutaj wszystko to, czego potrzebuje - przekonuje "Cesarz".
Lewandowski mistrzem Niemiec. Bayern zdobył trzeci tytuł z rzędu