Tama na Wiśle? - zapowiedź meczu Miedź Legnica - Wisła Płock

Pretendent do awansu wciąż czuje na swoich plecach oddech Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. W sobotę zagra w Legnicy, gdzie przed rokiem tylko zremisował.

Sebastian Szczytkowski 08 Maja 2015, 23:24

Dużą niewiadomą jest, jak wysoko Miedź Legnica zawiesi poprzeczkę faworytowi. Ostatnio podopieczni Janusza Kudyby fundują kibicom huśtawkę nastrojów. Po zwycięstwie 5:0 z Flotą Świnoujście pojechali podbudowani mentalnie do Chojnic. Miejscowa Chojniczanka skutecznie wyleczyła ich z nadmiernego optymizmu. Tomasz Mikołajczak i spółka wygrali aż 3:0. Potrzebowali ledwie pół meczu, by znokautować legniczan.

Trener Kudyba po meczu narzekał na postawę podopiecznych, a już na chłodno dodawał, że nie mogą sobie pozwolić na takie wahania formy. Przed sobotnim spotkaniem trener Miedzi cieszy się z dobrej sytuacji kadrowej. Nikt nie pauzuje za kartki, indywidualnie trenuje tylko Jakub Chrzanowski. Co ważne rozsypana ostatnio formacja obronna zostanie wzmocniona Kevinem Lafrancem.

- Czeka nas trudny mecz z wiceliderem, który konsekwentnie realizuje swój plan awansu do ekstraklasy. Bardzo dobrze gra w defensywie, a tacy piłkarze jak Góralski, Iliew, Janus są niekonwencjonalni na ten poziom rozgrywek. Musimy zwrócić szczególną uwagę właśnie na te ogniwa - wskazał Kudyba.

Na sześć kolejek przed końcem sezonu Nafciarze są na miejscu premiowanym awansem, ale czują na plecach oddech Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. Wyścig do T-Mobile Ekstraklasy nie przypomina gonitwy ślimaków. Trio pretendentów generalnie regularnie punktuje i nie ma dużo miejsca na potknięcia.

Miedź Legnica może porozdawać karty drużynom walczącym o awans

Przed tygodniem płocczanie uniknęli straty punktów w 86. minucie meczu z outsiderem, Widzewem Łódź. Ponownie wykazali się hartem ducha i odpornością psychiczną, a ich seria bez porażki to już osiem spotkań. Aż sześć z nich wygrali. Na wyjazdach są drugą siłą zaplecza T-Mobile Ekstraklasy.

- Zespół w meczu z Widzewem zareagował pozytywnie. Straciliśmy gola na 1:1 w najmniej spodziewanym momencie, więc tym bardziej cieszę się, że jeszcze raz pokazaliśmy, że gramy do końca i nasz wychowanek strzelił zwycięskiego gola dzień po swoich urodzinach po ładnie wyprowadzonej akcji - cieszył się trener Marcin Kaczmarek.

Gdzie przy tak wybornych statystykach szukać szans dla gospodarzy? Wiosną Miedź Legnica spisuje się dobrze na swoim terenie, jest wzmocniona kadrowo i podrażniona porażką W Chojnicach. Dodatkowo nie przegrała jeszcze na swoim terenie z Nafciarzami. Przed rokiem owszem Wisła miała długo przewagę, ale ostatecznie zremisowała 0:0. Jak będzie w sobotę? Goście postawią kolejny krok w kierunku awansu, a może Miedzianka pokusi się o niespodziankę?

Miedź Legnica - Wisła Płock / sob. 09.05.2015 godz. 17.45

Przewidywane składy:

Miedź: Smug - Bartczak, Lafrance, Midzierski, Woźniczka - Łobodziński, Cierpka, Kakoko, Szczepaniak, Garuch - Labukas.

Wisła: Kiełpin - Stefańczyk, Szymiński, Radić, Hiszpański - Janus, Góralski, Wlazło, Iliew, Darmochwał - Krzywicki.

Sędzia: Mateusz Złotnicki (Lublin).

Zamów relację z meczu Miedź Legnica - Wisła Płock
Wyślij SMS o treści PILKA.PLOCK na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Miedź Legnica - Wisła Płock
Wyślij SMS o treści PILKA.PLOCK na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT