Mariusz Rumak: Zanosiło się na remis

Newspix / JAKUB PIASECKI / Na zdjęciu: Mariusz Rumak
Newspix / JAKUB PIASECKI / Na zdjęciu: Mariusz Rumak

Zawisza Bydgoszcz nie wykorzystał pierwszej od 7. kolejki szansy na wydostanie się ze strefy spadkowej i w 33. serii spotkań przegrał z Cracovią na jej terenie 1:3.

Niebiesko-czarni przegrali w Krakowie, choć w I połowie byli zespołem lepszym od gospodarzy, ale po zmianie stron Pasy pokazały lepsze oblicze i po pierwszym kwadransie po przerwie prowadziły już 2:0 po golach Erika Jendriska i Denissa Rakelsa.
[ad=rectangle]
- Po pierwszej połowie wydawało się, że to taki mecz na remis, ale w drugiej połowie popełniliśmy błędy, z których Cracovia skrzętnie skorzystała. Trudno, zostały cztery mecze - mówi trener Rumak.

Opiekun Zawiszy względem ostatniego meczu z Koroną Kielce (3:1) dokonał aż pięciu zmian w wyjściowym składzie. - Do następnego meczu mamy 70 godzin, do tego podróż autokarem. Na przykład Mica ostatnio dużo grał, ale zmęczenie się nawarstwiało i trzeba go było jakoś oszczędzić - tłumaczy szkoleniowiec bydgoszczan.

Komentarze (8)
Z1946B
20.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ryzyko nie zawsze przynosi pożądany skutek, ale trener miał prawo podjąć taką a nie inną decyzję - Cracovia miała jeden dzień mniej na odpoczynek!
Gdyby udało się w pierwszej połowie potwierdzi
Czytaj całość
avatar
Dudek będzie miał kłopoty
20.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zawisza musi teraz wygrać Górnikiem Łęczna jeżeli marzy o utrzymaniu. Bełchatów już spadł do 1 ligi ale kto będzie drugi nie wiadomo. 
avatar
tomekBYDGOSZCZ
20.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Mariuszu ale za zanosiło się oraz za wynik do przerwy punktów póki co nie przyznają :-).
Ocenimy Pana strategie w piątek, choć tak naprawdę to po 37 kolejce! Zawisza do boju! Nadal są rea
Czytaj całość