Niebiesko-czarni przegrali w Krakowie, choć w I połowie byli zespołem lepszym od gospodarzy, ale po zmianie stron Pasy pokazały lepsze oblicze i po pierwszym kwadransie po przerwie prowadziły już 2:0 po golach Erika Jendriska i Denissa Rakelsa.
[ad=rectangle]
- Po pierwszej połowie wydawało się, że to taki mecz na remis, ale w drugiej połowie popełniliśmy błędy, z których Cracovia skrzętnie skorzystała. Trudno, zostały cztery mecze - mówi trener Rumak.
Opiekun Zawiszy względem ostatniego meczu z Koroną Kielce (3:1) dokonał aż pięciu zmian w wyjściowym składzie. - Do następnego meczu mamy 70 godzin, do tego podróż autokarem. Na przykład Mica ostatnio dużo grał, ale zmęczenie się nawarstwiało i trzeba go było jakoś oszczędzić - tłumaczy szkoleniowiec bydgoszczan.
Gdyby udało się w pierwszej połowie potwierdzi Czytaj całość
Ocenimy Pana strategie w piątek, choć tak naprawdę to po 37 kolejce! Zawisza do boju! Nadal są rea Czytaj całość