Luis Henriquez wróci do składu Lecha Poznań?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wobec kartkowej pauzy Barry'ego Douglasa stworzyła się szansa na pierwszy w fazie finałowej dłuższy występ Luisa Henriqueza. Czy Panamczyk jest w stanie wypełnić lukę po Szkocie?

- Jestem profesjonalnym piłkarzem i zawsze trenuję na sto procent. Nie wiem czy zagram w niedzielę, ale jeśli trener na mnie postawi, to na pewno dam z siebie wszystko. Myślę, że takie podejście przyświeca każdemu z naszych piłkarzy - powiedział Luis Henriquez.

Nie brakowało ostatnio głosów, że wygrana w Gdańsku może być dla Kolejorza przełomem w walce o tytuł. - Jeśli takie słowa padają z ust zawodników, to oznacza, że dotyczą całej drużyny. Jesteśmy jednością. Każdy z nas chce być mistrzem, ale czekają nas jeszcze trzy spotkania, które będą takimi samymi wyzwaniami jak potyczka z Lechią. Musimy być do nich odpowiednio przygotowani - zaznaczył Panamczyk. [ad=rectangle] Kontrakt 33-latka z Lechem wygasa już w czerwcu. Od dłuższego czasu nie wiadomo, czy zostanie przedłużony. - Nie chcę teraz mówić o umowie. Walczymy o mistrzostwo i to jest jedyny i najważniejszy cel. Aktualnie nie liczy się przyszłość Luisa Henriqueza, lecz to, by Lech zakończył sezon na 1. miejscu - uciął.

Henriquez występuje w Kolejorzu już osiem lat. Jak sam przyznał, kiedyś tak długiego pobytu w Poznaniu nie zakładał. - Zazwyczaj nie spędza się tak długiego okresu kariery w jednym klubie. Bywa, że grasz gdzieś dwa lata, po czym idziesz dalej. Ja jednak nie żałuję pobytu w Lechu. To było fajne osiem lat, w których udało nam się zdobyć kilka trofeów - zakończył.

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
ogi30
30.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No troszke juz w tym Kolejorzu gra Louis ;]. Czasem nieznosny ale jakis tam poziom zawsze trzymal. Teraz bedzie musial za Barrego wolne wykonywac ^^!  
arekPL
29.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Profesjonalne podejście do sprawy ...