Środa w Serie A: Chiellini chce Scudetto, Inzaghi liczy na rehabilitację

Giorgio Chiellini ma nadzieję, że Juventus Turyn już w tym sezonie zacznie odnosić sukcesy, Filippo Inzaghi chciałby, aby jego AC Milan zrehabilitował się za zupełnie nieudany 2008 rok, a Eugenio Corini najprawdopodobniej jeszcze tej zimy zdecyduje się na zmianę otoczenia.

Giorgio Chiellini: Chcemy odnosić sukcesy

Giorgio Chiellini ma nadzieję, że Juventus Turyn tak jak to było w przeszłości, zacznie odnosić sukcesy. Włoch wie, że Stara Dama już przeżywała w tym sezonie trudne momenty, ale cały czas jest blisko Interu Mediolan i liczy na to, że zdoła przegonić Nerazzurrich.

- Przeżywaliśmy już w tym sezonie trudne momenty, ale cały czas znajdujemy się bardzo blisko Interu. Po tym negatywnym okresie zaczęliśmy piąć się do góry. Teraz jesteśmy gotowi na walkę o Scudetto i mamy zamiar rywalizować z Interem do samego końca. Kiedy wygraliśmy z Interem na San Siro zaraz po tym, jak wróciliśmy do Serie A, przekonaliśmy się, że stać nas na wiele - stwierdził.

- Udało nam się wrócić do gry na najwyższym poziomie. Zwycięstwa z Realem pokazały, że wróciliśmy jako wielki klub także do Europy - dodał.

Obecnie Juve ma na swoim koncie 36 punktów i zajmuje drugie miejsce w Serie A. Do będącego liderem Interu traci sześć oczek.

Filippo Inzaghi: Czas na rehabilitację

Filippo Inzaghi ma nadzieję, że w 2009 roku AC Milan się zrehabilituje za swoją nie najlepszą postawę w 2008. Piłkarz ponadto ma nadzieję, że uda mu się osiągnąć barierę 300 goli. Włoch zdaje sobie sprawę, że postawa jego klubu w kończącym się roku była zdecydowanie gorsza, od tej z 2007.

- 2008 rok to był rok refleksji. W 2007 zaś Milan był w stanie wygrać wszystko. Oba te lata znacznie różnią się od siebie. Teraz nawet nie udało nam się zakwalifikować do Ligi Mistrzów. Milan miał problemy, ale potrafił się z nich podnieść - stwierdził.

- 2009? To będzie rok, w którym się zrehabilitujemy za ten poprzedni. Wierzymy, że uda nam się wygrać Scudetto i powrócić do Ligi Mistrzów. Tak więc mamy dwa cele na przyszły rok Ja sam chciałbym osiągnąć barierę 300 strzelonych goli - dodał.

Corini odejdzie z Torino?

Wiele wskazuje na to, że Eugenio Corini już zimą opuści Torino Calcio. Pomocnik ponoć szuka sobie nowego pracodawcy i ma zamiar już w styczniu zmienić otoczenie. Nie jest jednak powiedziane, iż już wówczas osiągnie swój cel.

Odkąd w Toro gra Dżemaili, to były zawodnik Citta di Palermo, który pełnił w szeregach Różowych funkcję kapitana, stracił miejsce w wyjściowej jedenastce i nie zanosi się na to, aby miał je odzyskać.

Corini trafił do popularnych Byków na zasadzie wolnego transferu. Nawet jeśli pozostanie w tym klubie do końca bieżącego sezonu, to po jego zakończeniu najprawdopodobniej i tak zdecyduje się na zmianę otoczenia.

Komentarze (0)