- Głowy piłkarzy to klucz do sukcesu, właśnie w nich rozegrają się dwa najbliższe mecze. Absolutnie nie możemy pozwolić, by w decydujących momentach przygniotła nas presja - powiedział Maciej Skorża.
Czy Lech podoła wyzwaniu? W fazie finałowej - choćby w wyjazdowym pojedynku z Lechią Gdańsk - było widać, że poznaniacy miewają jeszcze problemy z pełną kontrolą nad boiskowymi wydarzeniami. - Widać, że zespół walczy. Doskonałym przykładem stałego progresu jest Paulus Arajuuri, który osiem miesięcy temu był u nas czwartym środkowym obrońcą, a teraz gra pierwsze skrzypce. To samo mogę powiedzieć o młodych zawodnikach - zaznaczył szkoleniowiec.
[ad=rectangle]
Skorża uważa, że bez względu na końcowe rozstrzygnięcia, doświadczenie zdobyte właśnie teraz odciśnie piętno na drużynie. - To zostaje na całe życie. Od jakiegoś czasu jestem bardzo zadowolony z tego jak funkcjonuje szatnia. Cieszy mnie ten progres, bo taki jest właśnie sens naszej pracy.
Kolejorz wywindował się na 1. pozycję, mimo że przez sporą część sezonu był targany przeróżnymi kłopotami. - To były trudne miesiące, być może najtrudniejsze w całej mojej trenerskiej karierze. Upadaliśmy, by potem się podnieść, ale to co zespół pokazuje w końcówce budzi mój szacunek - stwierdził.