Marcin Kaczmarek: Jest sentyment do Widzewa

Marcin Kaczmarek, zanim trafił do Olimpii, bronił między innymi barw Widzewa. Teraz łódzki klub, który nie ma już szans na utrzymanie się w I lidze, zmierzy się właśnie z Olimpią.

W najbliższy weekend I liga kończy rozgrywki. W ostatnim w tym sezonie spotkaniu Olimpia Grudziądz podejmować będzie Widzew Łódź. Gospodarze pewni są już czwartego miejsca w tabeli, goście z hukiem spadają do niższej klasy rozgrywkowej.
[ad=rectangle]

- Patrzymy na siebie, nie patrzymy na to, co się dzieje w Widzewie. Na pewno przyjadą tutaj zawodnicy bardzo młodzi, będą chcieli pokazać dobrą piłkę. Wiadomo jak gra Widzew za trenera Stawowego. Nie położą się, nie oddadzą nam trzech punktów i nie wrócą do Łodzi. Czeka nas naprawdę bardzo ciężkie spotkanie. Zawodnicy walczą o swoje być albo nie być - mówi przed tym spotkaniem Marcin Kaczmarek.

Ten piłkarz w przeszłości, nim trafił do Olimpii, bronił barw Widzewa. - Spędziłem prawie trzy lata w Łodzi i naprawdę dobrze, fajnie, mile wspominam okres, w którym tam byłem. Na pewno jakiś sentyment jest dla klubu, dla kibiców, bo osiągałem dobre wyniki, słabe. Spadłem też z Widzewem z Ekstraklasy. Na pewno to jest inna drużyna. Pod względem zawodników dużo się zmieniło. Naprawdę szanuję ten zespół, tych kibiców - skomentował Kaczmarek.

Źródło artykułu: