Towarzysko: Belgowie zwycięscy na Stade de France, cztery gole Czerwonych Diabłów

East News / Reprezentacja Belgii
East News / Reprezentacja Belgii

Zespół Marca Wilmotsa pokonał w stosunku 4:3 reprezentację Francji w meczu towarzyskim w Saint-Denis. Trójkolorowi dopiero w końcówce rywalizacji odrobili straty do Belgii.

Czerwone Diabły kolejny raz udowodniły, że drzemie w nich ogromny potencjał i będą jednym z faworytów mistrzostw Europy. Po 50 minutach Belgia prowadziła z Les Bleus różnicą aż trzech goli - dwukrotnie instynktem strzeleckim błysnął Marouane Fellaini, który asystował przy efektownym trafieniu z dystansu Radji Nainggolana.
[ad=rectangle]
W krótkim odstępie czasu obie drużyny strzeliły po jednej bramce, a dopiero w końcówce przebudziła się ekipa Didiera Deschampsa. Premierowego gola w narodowych barwach uzyskał pomocnik Olympique Lyon Nabil Fekir, do którego dogrywał debiutujący w reprezentacji Paul-Georges Ntep - klubowy kolega Kamila Grosickiego ze Stade Rennes, a wynik ustalił mierzonym strzałem sprzed pola karnego Dimitri Payet.

Francja 13 czerwca zmierzy się towarzysko z Albanią, natomiast Belgów dzień wcześniej czeka niezwykle ważna potyczka w ramach eliminacji Euro 2016 z mającą w dorobku tyle samo punktów reprezentacją Walii.

W pozostałych pojedynkach do niespodzianek nie doszło - przekonujące zwycięstwa nad niżej notowanymi drużynami odniosły Rosja, Chorwacja oraz Serbia.

Wyniki niedzielnych spotkań towarzyskich:

Francja - Belgia 3:4 (0:2)
0:1 - Fellaini 17'
0:2 - Fellaini 42'
0:3 - Nainggolan 50'
1:3 - Valbuena (k.) 53'
1:4 - Hazard (k.) 54'
2:4 - Fekir 89'
3:4 - Payet 90+1'

Składy:

Francja: Lloris - Sagna, Varane, Koscielny, Tremoulinas - Sissoko, Cabaye (46' Payet), Matuidi - Valbuena (73' Fekir), Giroud (80' Ntep), Griezmann (46' Lacazette).

Belgia: Courtois - Alderweireld, Denayer (86' Dendoncker), Vertonghen, Lombaerts - Witsel (81' Dembele), Nainggolan, Fellaini (77' Chadli) - Mertens (60' Ferreira-Carrasco), Benteke (59' Lukaku), Hazard.

Chorwacja - Gibraltar 4:0 (2:0)
1:0 - Sharbini 7'
2:0 - Kovacić 15'
3:0 - Mandzukić (k.) 53'
4:0 - Kramarić 77'

Rosja - Białoruś 4:2 (1:0)
1:0 - Kokorin 20'
1:1 - Kisljak 51'
1:2 - Kisljak 66'
2:2 - Gołowin 77'
3:2 - Miranczuk 83'
4:2 - Kierżakow 90+2'

Serbia - Azerbejdżan 4:1 (1:1)
1:0 - Ivanović 10'
1:1 - Nazarov 39'
2:1 - Ljajić 55'
3:1 - Ivanović 63'
4:1 - Marković 89'

[b][b]#dziejesiewsporcie: Fantastyczna interwencja Cecha:

[/b] [/b]

Komentarze (1)
avatar
Hockley - RSKŻ
7.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ależ to był mecz, ależ to było spotkanie. Worek bramek, wiele podbramkowych sytuacji, błędy (skandaliczne) sędziego. Belgia jednak lepsza, skuteczniejsza, mocniejsza, choć końcówka dla Francji. Czytaj całość