Jako pierwszy z AS Romą żegna się Gervinho, który zachwycał w sezonie 2013/2014, by w kolejnych rozgrywkach mocno rozczarowywać. Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej przechodzi za 13 mln euro do Al-Jaziry, czyli klubu ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie grają m.in. Mirko Vucinić i Jonathan Pitroipa. Co ciekawe dwa lata temu kosztował rzymian nieco mniej - 8 mln euro.
[ad=rectangle]
Podobnie jak Gervinho, z Wiecznym Miastem rozstanie się Seydou Doumbia. Drugi z Iworyjczyków spędził w Romie niespełna pół roku i radził sobie na tyle słabo, że działacze nie wiążą już nim przyszłości. Są gotowi wyrazić zgodę na transfer, byle tylko odzyskać większość z wydanych na napastnika 14 mln euro. Zainteresowanie Doumbią wyrażają kluby z Rosji, Chin oraz Anglii.
Kandydatów do opuszczenia Romy jest więcej - w tym Mattia Destro i Adem Ljajić. Spora część zespołu zawiodła oczekiwania i może zostać skłoniona do odejścia. Kto natomiast zasili drużynę ze Stadio Olimpico? - Oczywiście kilku piłkarzy opuści zespół, a jeśli chodzi o wzmocnienia, to potrzebujemy czterech lub pięciu nowych zawodników. Wiemy, co powinniśmy robić na rynku - zapewnia prezydent James Pallotta.
Włoscy dziennikarze prześcigają się w wymienianiu potencjalnych nabytków Romy. Najbliżej transferu jest Asmir Begović ze Stoke City. Solidny Bośniak miałby zostać nowym numerem 1 i zepchnąć na ławkę rezerwowych weterana Morgana De Sanctisa. Ponadto działacze zamierzają wykupić z Cagliari Calcio Radję Nainggolana i Davide Astoriego oraz sięgnąć po nowego napastnika. Wymarzone cele to Carlos Bacca i Edin Dzeko, ale bardziej realny wydaje się transfer Stevana Joveticia.
Wkrótce włodarze Romy planują negocjować ze sternikami Genoi CFC pozyskanie Andrei Bertolacciego i Iago Falque. Pierwszy z nich jest wychowankiem Giallorossich mającym za sobą świetny sezon. Urodzony w 1991 roku środkowy pomocnik jest regularnie powoływany do kadry. Drugi - 25-letni skrzydłowy - to objawienie minionych rozgrywek i autor aż 13 goli. Szanse na sprowadzenie tej dwójki zwiększa okoliczność, iż Genoa nie wystąpi w europejskich pucharach.
Dodajmy, że Garcia od początku sezonu będzie miał do dyspozycji dwóch zawodników powracających po poważnych kontuzjach: Leandro Castana oraz Kevina Strootmana.