Mateusz Kuchta walczy o miejsce w bramce GKS-u Katowice. "Rywalizacja jest zdrowa i potrzebna"

Mateusz Kuchta najbliższy sezon spędzi w GKS-ie Katowice. 19-latek do klubu ze stolicy Górnego Śląska wypożyczony został z Górnika Zabrze. Bramkarz chce wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Mateusz Kuchta pojechał z GKS-em Katowice na obóz przygotowawczy do Dierżoniowa, gdzie wystąpił w meczach sparingowych i pozostawił po sobie dobre wrażenie. Dla 19-latka wypożyczenie do katowickiego klubu ma być szansą na częstsze występy, na co nie mógłby on liczyć grając nadal w Górniku Zabrze. Tam o miejsce w podstawowym składzie musiałby rywalizować z doświadczonymi Sebastianem Przyrowskim i Grzegorzem Kasprzikiem.
W GieKSie o miejsce pomiędzy słupkami Kuchta walczy z Rafałem Dobrolińskim. - Jestem tu od tygodnia i ciężko pracuję na to, żebym w pierwszym meczu stanął między słupkami. Zostało jeszcze trochę czasu do ligi, więc wciąż czeka nas sporo pracy. Mamy również czas na to, żeby udowodnić swoją wartość. Rafał Dobroliński także jest w bardzo dobrej formie. Jednak ta rywalizacja między nami jest zdrowa i na pewno potrzebna. Dalej będziemy ze sobą konkurować, ale oczywiście nie psuje to naszych stosunków oraz dobrej atmosfery w drużynie - powiedział 19-latek.

Kuchta nie ukrywa, że szybko zaaklimatyzował się w nowym klubie. - Koledzy bardzo fajnie mnie przyjęli. Pochodzę z Katowic, więc GKS zawsze był mi bliski. Jak chodziłem na mecze, to zawsze kibicowałem GieKSie. Znałem też chłopaków i to na pewno też mi pomogło w tym, żeby się szybciej zaaklimatyzować - ocenił bramkarz GKS-u Katowice.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×