Według prasowych doniesień, w trwającym okienku transferowym Real Madryt mogło opuścić dwóch głównych kapitanów. Iker Casillas już podpisał kontrakt z FC Porto, a Sergio Ramos ma być niezadowolony ze swoich zarobków i jest łączony z przenosinami do Manchesteru United. Prezydent Florentino Perez zapewnił już, że stoper pozostanie na Santiago Bernabeu i na taki rozwój wydarzeń liczy również nowy trener Królewskich, Rafael Benitez.
[ad=rectangle]
- Mam wielką satysfakcję, widząc jak Sergio codziennie trenuje. Prezydent już powiedział, że będzie z nami kontynuował pracę. Osobiście byłbym z tego powodu najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, ponieważ to wielki profesjonalista, kapitalny piłkarz, a za sprawą zaangażowania i motywacji myślę, że będzie świetnym kapitanem. Widzę przyszłość z Sergio, kluczowym graczem zarówno na boisku, jak i w szatni - przyznał szkoleniowiec.
Przypomnijmy, że po odejściu Casillasa to właśnie Sergio Ramos ma najdłuższy staż w klubie z Madrytu. 29-latek trafił na Santiago Bernabeu z Sevilli w 2005 roku.
Benitez został zapytany również o pozycję bramkarza w klubie z Madrytu i możliwy transfer Davida de Gei. - De Gea to gracz nie nasz, tylko innego zespołu i nie powinienem mówić na jego temat. Obecnie mamy bramkarzy o wysokim poziomie i chcemy z nimi współpracować każdego dnia. Nie myślę o obsadzie bramki, wiem że ma 7.32 na 2.44 metra i to się nie zmieni niezależnie od tego, kogo w niej postawię. Doskonale wiecie, że obecnie to Keylor Navas jest naszym pierwszym bramkarzem ze względu na jakość i doświadczenie. Sam patrzę na wszystko optymistycznie - dodał Hiszpan.
Czy Sergio Ramos zostanie w Realu Madryt? 
