Jagielllonia chętnie widziałaby u siebie reprezentanta Boliwii 21-letniego Didí Torrico Camacho, obecnie występującego w FC La Paz. - Uzgodniliśmy już wszystkie warunki kontraktu i wysłaliśmy do Boliwii niezbędne dokumenty. Teraz czekamy na akceptację umowy. Jeżeli dojdzie do jej finalizacji zawodnik ten podpisze z nami dwuletni kontrakt z opcja przedłużenia o kolejny rok - informuje Kulesza.
Wyjaśniła się także sprawa pozyskania przez białostocki klub Marco Pappy. Gwatemalczyk zostaje w Chicago Fire, ponieważ jego klub zdecydował się skorzystać z opcji pierwokupu, a początkowo wszystko wskazywało, że tak jednak się nie stanie. - Jak widać Amerykanie przedłużyli z nim umowę, gdy dowiedzieli się, że chętnie widzielibyśmy go w swoich szeregach - opowiada szef pionu sportowego w Jagiellonii.
W Jadze na pewno nie zagra Jacek Kosmalski, który był już po słowie z Jagą, jednak na drodze transferu tego zawodnika stanęła Polonia Warszawa, która nie chciała puścić go do Białegostoku. Coraz mniej prawdopodobne jest także to, że żółto-czerwoni pozyskają Witalija Rodionowa, gwiazdę ligi białoruskiej. - Na chwilę obecną Białorusini żądają za niego na prawdę dużych pieniędzy - nie ukrywa Kulesza.