Mecz z 1.FC Koeln zwieńczył przygotowania GKS-u Tychy. "To dla nas ogromne doświadczenie i prestiż"
Starcie z 1.FC Koeln było dla piłkarzy GKS-u Tychy zwieńczeniem przedsezonowych przygotowań. - To dla nas ogromne doświadczenie i prestiż - powiedział Mateusz Bukowiec.
Mimo różnicy klas jaka dzieli obie drużyny, tyszanie postawili rywalom silny opór, a braki umiejętności nadrabiali ambicją. - Wiedzieliśmy, że to będzie piłkarsko bardzo mocny zespół. Widać u nich kulturę gry, piłka ląduje od nogi do nogi, dokładność. Trzeba wyciągnąć wnioski z tego jak grają, coś wyciągnąć od lepszych zawodników, bo na tym to polega - przyznał gracz GKS-u Tychy.
Dla zawodników tyskiego klubu przeprowadzka na nowy stadion sprawia, że muszą oni zaadaptować się do nowych warunków. - Poznajemy wszystko na nowo. Zarówno drużynę, jak i stadion. Prosimy o trochę cierpliwości, aby to wszystko "zatrybiło". Stadion wyzwala jakieś dodatkowe pokłady adrenaliny. My musimy się skupić na ciężkiej pracy, by sprostać wymaganiom tego stadionu i kibiców - zadeklarował Bukowiec.Dla GKS-u Tychy starcie z 1.FC Koeln było zwieńczeniem przedsezonowych przygotowań. Teraz Trójkolorowych czeka rywalizacja w Pucharze Polski. W środę tyszanie zmierzą się na wyjeździe z Garbarnią Kraków w meczu rundy wstępnej. Inauguracja rozgrywek ligowych II ligi zaplanowana jest na 1 sierpnia.