Francisco Rodriguez i Carlos Ascues zostali nowymi zawodnikami VfL Wolfsburg. Obaj są graczami mało znanymi, ale to wkrótce może ulec zmianie, ponieważ drzemie w nich spory potencjał. Pierwszy z nich to młodszy brat gwiazdy Wilków Ricardo Rodrigueza, który trafił do miasta Volkswagena za 1,2 mln euro z FC Zurych. Podpisał trzyletni kontrakt, ma 19 lat i występuje na prawym skrzydle.
[ad=rectangle]
Talent Ascuesa objawił się podczas Copa America 2015. Peruwiańczyk był filarem defensywy swojego zespołu i wywalczył brązowy medal, chociaż jest nominalnym środkowym pomocnikiem (zagrał we wszystkich meczach). 23-latek kosztował VfL 1,5 mln euro, a został kupiony z klubu FBC Melgar. - Przede wszystkim liczymy na jego umiejętności w destrukcji, ale może też przydać się w ofensywie - przyznaje Klaus Allofs, który wcześniej ściągnął do zespołu Maxa Kruse i Koena Casteelsa.
Hamburger SV sięgnął po 21-letniego Michaela Gregoritscha oraz Svena Schipplocka. Na uzdolnionego lewoskrzydłowego VfL Bochum wydano 3 mln euro. Kwota transferu napastnika TSG 1899 Hoffenheim nie została jeszcze ujawniona, ale 26-latek nie kosztował wiele, ponieważ jego umowa wygasała już w 2016 roku. Schipplock w 96 występach w Bundeslidze zdobył 17 goli.
Po siedmiu latach Jefferson Farfan rozstał się z Schalke 04 Gelsenkirchen. Gwiazda reprezentacji Peru za 7 mln euro przeniosła się do Al-Jaziry ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie za każdy sezon zainkasuje 10 mln euro. Farfan w niemieckiej ekstraklasie zagrał 170 razy, strzelając 39 goli i 49 razy asystując.
Nową szansę w Schalke otrzymał natomiast Sidney Sam. Wystawiony na listę transferową skrzydłowy (przechodził już nawet testy medyczne w Eintrachcie Frankfurt, ale ich nie zdał) przekonał Andre Breitenreitera, iż może okazać się przydatny zespołowi i zostaje w drużynie. 27-latek został pozyskany przed rokiem za 2,5 mln euro z Bayeru Leverkusen.
