Michał Probierz: Ta porażka to dla nas drogowskaz
- Musimy przełknąć tę porażkę. Dla nas to drogowskaz, żeby za rok znów grać w pucharach - mówi po odpadnięciu z II rundy el. Ligi Europy z Omonią Nikozja trener Jagiellonii Białystok Michał Probierz.
43-letni szkoleniowiec usprawiedliwia porażkę swojego zespołu nie tylko brakiem ogrania w pucharach, ale też niskim wiekiem: - Tak młodemu zespołowi, jaki mamy, ciężko jest się przeciwstawić i przez to w ważnych momentach brakuje kluczowego podania. Dziewięćdziesiąt procent zawodników Omonii regularnie, co rok gra w pucharach, a u mnie niektórzy zawodnicy jeszcze kilka miesięcy temu grali w II lidze.
- Musimy przełknąć tę porażkę. To dla nas to drogowskaz, żeby za rok znów grać w pucharach. Generalnie Omonii będę kibicował w meczach z Broendby. Wszystkim prócz pajaca w niebieskiej koszuli. Trzeba wiedzieć, że po meczu trzeba podać rękę. To jest sport. Gratuluję trenerowi Omonii. My przegrywać potrafimy, bo w piłce to to się zdarza, ale cieszyć się jak pajac też można – kończy trener Jagiellonii.