Kapitan beniaminka Ekstraklasy: Tak być nie może

Zagłębie Lubin słabo zaczęło sezon. Po dwóch meczach na własnym stadionie Miedziowi mają na koncie zaledwie jeden punkt. - Musimy punktować i przede wszystkim wygrywać - mówi Konrad Forenc.

Artur Długosz
Artur Długosz

W 1. kolejce Ekstraklasy KGHM Zagłębie Lubin zremisowało na własnym stadionie z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Teraz Miedziowi przegrali 0:2 ze skazywaną na spadek Koroną Kielce.

- Nie jest to łatwe. Nie gramy źle - i to jest najgorsze. Nie gramy źle, a tracimy bramki w strasznie kuriozalny sposób. Za dużo strzałów nie ma, teraz chyba dwa i dwa celne. To bardzo boli. Jesteśmy strasznie zdenerwowani, ale to musi wyjść nam na dobre. Innego wyjścia z tego nie ma. Musimy się naprawdę wziąć w garść, bo tak być nie może - mówił po tym spotkaniu Konrad Forenc.
- Zero z tyłu to jest podstawa. Tego nie ma i są tego konsekwencje, bo przegrywamy - dodał bramkarz, a zarazem kapitan Miedziowych. W kolejnych meczach o punkty beniaminkowi Ekstraklasy także nie będzie łatwo. W najbliższy weekend lubinianie pojadą bowiem do Białegostoku na mecz z Jagiellonią.

- Musimy wygrywać. Punktować i przede wszystkim wygrywać, bo to buduje morale. Tego brakuje, ale my na pewno się nie poddamy. Gramy dobrze, tylko musimy być przede wszystkim skuteczniejsi - podkreślił Forenc, który zapowiedział, że cały zespół musi ze sobą porozmawiać.

- Zawsze to robimy. Czy wygramy, czy przegramy to jesteśmy cały czas razem i na pewno wyciągniemy te wnioski - podsumował bramkarz.

Czy KGHM Zagłębie Lubin wygra z Jagiellonią?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×