2 
Sezon rozpoczął się tydzień temu. Pierwszym liderem została Siarka Tarnobrzeg. Raczej niespodziewanie, ponieważ wiosną była najgorszym zespołem w II lidze. Włodzimierz Gąsior przewietrzył szatnię, podopieczni wysłali sygnał, że można na nich liczyć, a rywale powinni się tym razem obawiać spotkania z nimi. Siarka pokonała 3:0 Puszczę Niepołomice na wyjeździe. Mała demolka trwała ledwie połowę meczu.
[ad=rectangle]
Siarka spotka się w sobotę z własnymi kibicami, a przyjeżdża do niej Znicz Pruszków. Po cichu drużyna z Mazowsza zbudowała fajną personalnie drużynę, która miała dobre wyniki w okresie przygotowań. Na tak wstępnym etapie sezonu trudno typować, czy jest pretendentem do awansu, ale może namieszać. Danilczyk, Kita, Kaczmarek to nie są piłkarze tuzinkowi. Otwarte pozostaje pytanie czy Znicz poradzi sobie bez Macieja Górskiego, który tydzień temu zdobył dwa gole, ale już w barwach Chrobrego Głogów. Pierwszy mecz pruszkowian nie dał krzepiącej odpowiedzi - zremisowali z Radomiakiem Radom 0:0.
Beniaminek z Radomia czuł nawet niedosyt po bezbramkowym spotkaniu. Ponownie zagra na swoim terenie, tym razem ze Stalą Stalowa Wola. Klub z Podkarpacia powinien solidnie przeegzaminować nowicjuszy - wiosną walczył do końca o awans, a na inaugurację pokonał Nadwiślana Góra.
Bacznie obserwować warto następne starcie przedstawicieli północy Polski. Kotwica Kołobrzeg ugości Gryfa Wejherowo. Między sezonami drużyny miały zamienić się ligami. Kotwa spadła, a Gryf w cuglach wygrał III ligę bałtycką. Ostatecznie ekipa znad morza uratowała się wskutek upadku Floty Świnoujście oraz Widzew Łódź, ale nie robi wiele, by wykorzystać drugą szansę. Piotr Tworek grzmiał po ostatniej porażce, że jest zażenowany postawą zawodników i planuje wzmocnienia. Na razie ofensywy na rynku transferowym nie widać, więc podopieczni dostaną drugą szansę z Gryfem.
Na początek kolejki ROW 1964 Rybnik podejmie Legionovię Legionowo. Stosunki zespołu Dietmara Brehmera z kibicami były napięte od czasu przegranego w kompromitujących okolicznościach awansu. Po inauguracji piłkarze doczekali się oklasków od swoich fanów, a następną cegiełką do poprawienia relacji może być wygrana.
Błękitni Stargard Szczeciński zagrają już we wtorek w Pucharze Polski, a w sobotę muszą "ciągnąć się" do dalekiego Brzeska. Inni kandydaci do czołowych miejsc na koniec sezonu także grają na wyjeździe: Raków Częstochowa w Górze, a GKS Tychy w Zambrowie. Trójkolorowi przystępowali do sezonu z nowym trenerem, dyrektorem sportowym, stadionem oraz nadziejami. Wszystko to na razie na niewiele się zdało. Przegrali 0:2 z Wisłą Puławy i ledwo sezon się zaczął, a już mają się za co rehabilitować.
Na koniec kolejki Stal Mielec podejmie Puszczę Niepołomice. W piątek na tym samym stadionie Termalica Bruk-Bet Nieciecza zagra mecz w Ekstraklasie z KGHM Zagłębiem Lubin. Generalnie powrót elity do Mielca spotyka się z pozytywnymi reakcjami, ale nie zawsze. W tej sytuacji ciekawe, jak będzie wyglądać frekwencja na obu wydarzeniach. Stal rozpoczęła sezon od remisu, a Puszcza to pierwsza czerwona latarnia.
2. kolejka II ligi:
ROW 1964 Rybnik - Legionovia Legionowo / pt. 07.08.2015 godz. 19.00
Okocimski Brzesko - Błękitni Stargard Szczeciński / sob. 08.08.2015 godz. 17.00
Radomiak Radom - Stal Stalowa Wola / sob. 08.08.2015 godz. 17.00
Siarka Tarnobrzeg - Znicz Pruszków / sob. 08.08.2015 godz. 17.00
Olimpia Zambrów - GKS Tychy / sob. 08.08.2015 godz. 17.00
Kotwica Kołobrzeg - Gryf Wejherowo / sob. 08.08.2015 godz. 18.00
Wisła Puławy - Polonia Bytom / sob. 08.08.2015 godz. 19.30
Nadwiślan Góra - Raków Częstochowa / nd. 09.08.2015 godz. 17.00
Stal Mielec - Puszcza Niepołomice / nd. 09.08.2015 godz. 19.00
Siarka Tarnobrzeg pozostanie na szczycie tabeli II ligi? 
