Górnik Zabrze wciąż poszukuje napastnika. "Przydałaby nam się armata do strzelania bramek"
Jednym z problemów Górnika Zabrze jest brak bramkostrzelnego napastnika. - Potrzebujemy napastnika gotowego do gry od zaraz w odpowiedniej cenie - przyznał Robert Warzycha.
Co prawda w kadrze Górnika znajduje się sześciu nominalnych napastników, ale najbardziej doświadczony z nich jest Szymon Skrzypczak, który ma na swoim koncie zaledwie dwa trafienia w Ekstraklasie. - Staramy się pozyskać napastnika i mam nadzieję, że do końca okienka transferowego ktoś jeszcze się pojawi. Sytuacja klubu jest taka, że nie stać nas na Messiego, ani innego napastnika z najwyższej półki - przyznał Warzycha.
Zabrzanie nie ukrywają, że interesuje ich tylko zawodnik, który od razu będzie gotowy do gry. Do klubu zgłaszają się również piłkarze, którzy w śląskim klubie chcieliby się odbudować. - Zgłaszają się do nas zawodnicy, którzy nie grali i chcieliby się odbudować, a my potrzebujemy napastnika gotowego do gry od zaraz w odpowiedniej cenie - stwierdził szkoleniowiec Górnika Zabrze.