Dłuższa przerwa Macieja Sadloka

Kontuzja, której Maciej Sadlok doznał w rozegranych w ramach 2. kolejki Ekstraklasy 190. derbach Krakowa okazała się poważniejsza, niż początkowo sądzono.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
W starciu z Cracovią obrońca Wisły Kraków nabawił się kontuzji stopy, przez którą stracił występ w hicie 3. kolejki z Lechem Poznań. Według pierwotnego planu miał być gotowy do gry w kolejnym spotkaniu z Legią Warszawa, ale następne badania wykazały złamanie palca stopy.
W związku z tym 26-latka zabraknie nie tylko w hicie 4. kolejki z Wojskowymi, ale też w kolejnym meczach. Spowodowana kontuzją przerwa Sadloka ma trwać co najmniej cztery tygodnie.

- Maćka czekają około cztery tygodnie przerwy. Pierwsze badanie nie wykazało złamania, ale drugie, bardziej szczegółowe, pokazało, że coś jest nie tak. Maciek trenował z nami przed meczem z Lechem, ale nic takiego się nie wydarzyło się podczas treningu, co mogłoby mu zaszkodzić - mówi trener Kazimierz Moskal.

W zwycięskim spotkaniu z Kolejorzem 15-krotnego reprezentanta Polski na lewej stronie obrony Wisły zastąpił Łukasz Burliga i wszystko wskazuje na to, że "Bury" na dłużej przeniesie się na tę pozycję.

Do dyspozycji trenera Kazimierza Moskal jest za to Alan Uryga, który w meczu z Lechem doznał urazu kolana. Gotowy do gry jest też Michał Buchalik. Wciąż do pełni zdrowia nie wrócili za to Emmanuel Sarki i Michał Miśkiewicz.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×