Korona nie przestaje zaskakiwać. Kielczanie wyrównali wynik sprzed 5 lat
Bezbramkowy remis w Poznaniu sprawił, że piłkarze Marcina Brosza kontynuują serię dobrych występów w sezonie 2015/16. Korona po czterech kolejkach ma siedem punktów, czym wyrównała wynik z 2010 roku.
Sebastian Najman
Zwycięstwa z Jagiellonią Białystok (3:2) i KGHM Zagłębiem Lubin (2:0), pechowa porażka z Ruchem Chorzów (1:2) oraz remis z Lechem Poznań (0:0) - to bilans pierwszych kolejek sezonu w wykonaniu Korony. Takie rezultaty dały złocisto-krwistym siedem punktów. Biorąc pod uwagę zawirowania, jakie miały miejsce w klubie przed sezonem, dorobek ten należy uznać za bardziej niż zadowalający. Co ciekawe skazywani przez wielu na pożarcie gracze Marcina Brosza powtórzyli swój najlepszy start w historii występów w Ekstraklasie.
Na tym jednak nie koniec statystycznych ciekawostek. Niespodziewanie dobre wyniki pozwoliły Koronie przerwać czarną serię ligowych falstartów. Ostatnie trzy sezony nie były bowiem udane dla Scyzorów. W każdym z nich po czterech spotkaniach zespół okupował dół tabeli.
Czy piłkarze z woj. świętokrzyskiego utrzymają formę i nadal będą w stanie regularnie punktować? Przed nimi teraz mecz 1/16 finału Pucharu Polski z Wdą Świecie, a następnie kolejny pojedynek w Ekstraklasie, tym razem z Cracovią na własnym stadionie.Sezon | Punktów po czterech meczach | Miejsce w tabeli |
---|---|---|
2015/16 | 7 | 3* |
2014/15 | 1 | 15 |
2013/14 | 1 | 16 |
2012/13 | 1 | 13 |
2011/12 | 6 | 7 |
2010/11 | 7 | 5 |
2009/10 | 3 | 12 |
2007/08 | 6 | 6 |
2006/07 | 5 | 7 |
2005/06 | 4 | 8 |
* - kolejka w trakcie rozgrywania
Ekstraklasa: 285 minut Termaliki bez gola to nie rekord. Który beniaminek czekał najdłużej?