Korona nie przestaje zaskakiwać. Kielczanie wyrównali wynik sprzed 5 lat

Bezbramkowy remis w Poznaniu sprawił, że piłkarze Marcina Brosza kontynuują serię dobrych występów w sezonie 2015/16. Korona po czterech kolejkach ma siedem punktów, czym wyrównała wynik z 2010 roku.

W tym artykule dowiesz się o:

Zwycięstwa z Jagiellonią Białystok (3:2) i KGHM Zagłębiem Lubin (2:0), pechowa porażka z Ruchem Chorzów (1:2) oraz remis z Lechem Poznań (0:0) - to bilans pierwszych kolejek sezonu w wykonaniu Korony. Takie rezultaty dały złocisto-krwistym siedem punktów. Biorąc pod uwagę zawirowania, jakie miały miejsce w klubie przed sezonem, dorobek ten należy uznać za bardziej niż zadowalający. Co ciekawe skazywani przez wielu na pożarcie gracze Marcina Brosza powtórzyli swój najlepszy start w historii występów w Ekstraklasie.
[ad=rectangle]
W sezonie 2010/11 drużyna prowadzona wtedy przez Marcina Sasala również miała na swoim koncie siedem punktów po czterech kolejkach. Zapewniły je zwycięstwa z Polonią Bytom i Cracovią, a także remis z Zagłębiem Lubin. Korona plasowała się wówczas na piątej pozycji. Aktualnie zajmuje trzecią lokatę, ale może to ulec zmianie, ponieważ swoje mecze rozegrają jeszcze Śląsk Wrocław, Wisła Kraków i Ruch Chorzów - wszystkie trzy ekipy mogą wyprzedzić kielczan.

Na tym jednak nie koniec statystycznych ciekawostek. Niespodziewanie dobre wyniki pozwoliły Koronie przerwać czarną serię ligowych falstartów. Ostatnie trzy sezony nie były bowiem udane dla Scyzorów. W każdym z nich po czterech spotkaniach zespół okupował dół tabeli.

Czy piłkarze z woj. świętokrzyskiego utrzymają formę i nadal będą w stanie regularnie punktować? Przed nimi teraz mecz 1/16 finału Pucharu Polski z Wdą Świecie, a następnie kolejny pojedynek w Ekstraklasie, tym razem z Cracovią na własnym stadionie.

SezonPunktów po czterech meczachMiejsce w tabeli
2015/16 7 3*
2014/15 1 15
2013/14 1 16
2012/13 1 13
2011/12 6 7
2010/11 7 5
2009/10 3 12
2007/08 6 6
2006/07 5 7
2005/06 4 8

* - kolejka w trakcie rozgrywania

Komentarze (5)
DexterCK
9.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W grze Korony nie ma przypadku. Owszem miała trochę szczęścia, ale wystarczyć jaka dyscyplina panuje w zespole. Tak było za Tarasiewicza, tak jest też i za Brosza. Nie będę się specjalnie podni Czytaj całość
avatar
jaco65
9.08.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mogło być jeszcze lepiej. Byłem na meczu z Ruchem i w najgorszym razie powinien być remis. Korona miała więcej z gry a decydująca bramka dla Ruchu padła ze spalonego. 
avatar
Wesoly tomcio
9.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moge sie mylic ale sadze ze ta postawa Korony bedzie trwac do czasu . Zespoly na poczatku sezonu sa nieograne a inne nie potrafia laczyc pucharow europejskich z liga i takie wyniki wtedy sie zd Czytaj całość
avatar
Kike
9.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Fajny zespół, życzę im powodzenia :)