Wymarzone debiuty Lukasa Podolskiego i Samuela Eto'o w lidze tureckiej

Reprezentant Niemiec wcielił się jak za dawnych czasów w rolę wysuniętego napastnika w ustawieniu 4-2-3-1, a gola zdobył niczym rasowy snajper - po dośrodkowaniu Alexa Tellesa z lewego skrzydła popisał się perfekcyjnym strzałem głową, nie dając żadnych szans golkiperowi Sivassporu. Wcześniej bramkę zdobył wprowadzony w II połowie Burak Yilmaz, którego Lukas Podolski wygryzł z podstawowego składu.
[ad=rectangle]
"Poldi" zagwarantował remis, a Samuel Eto'o zapewnił wyjazdowe zwycięstwo. Kameruńczyk, który do Turcji przywędrował z włoskiej Sampdorii Genua, dwa razy posłał piłkę do bramki Basaksehiru i uczynił to w wielkim stylu - najpierw po indywidualnym rajdzie, w którym minął kilku rywali, a następnie potężnym uderzeniem z woleja pod poprzeczkę. 34-latek udowodnił, że wciąż drzemią w nim ogromne możliwości.

Znacznie mniej efektowny debiut już w piątek zaliczył w Fenerbahce Stambuł Robin van Persie. Holender wbiegł na murawę w 62. minucie spotkania z Eskisehirsporem, gdy wynik był już ustalony na 2:0 dla wicemistrza kraju. Pozyskany z Manchesteru United napastnik zmienił strzelca jednej z bramek, Fernandao.

Sivasspor - Galatasaray Stambuł 2:2 (1:0)
1:0 - Chahechouhe 10'
2:0 - Chahechouhe (k.) 55'
2:1 - Yilmaz 60'
2:2 - Podolski 81'

Basaksehir - Antalyaspor 2:3 (0:1)
0:1 - Bassan 22'
1:1 - Madureira 46'
1:2 - Eto'o 50'
2:2 - Cikalleshi 60'
2:3 - Eto'o 64'

Podolski w Turcji: powrót do formy czy kolejne kłopoty?