Kolejny faworyt poległ w Radomiu - relacja z meczu Radomiak Radom - Błękitni Stargard Szczeciński

Czarny koń Pucharu Polski poprzedniego sezonu nie miał zbyt wiele do powiedzenia w Radomiu. Przewaga gospodarzy nie podlegała żadnej dyskusji. Zieloni pokonali Błękitnych 2:0.

Piotr Dobrowolski
Piotr Dobrowolski
Na trzy spotkania przed własną publicznością radomianie odnieśli dwa zwycięstwa i jeden mecz zremisowali. Po triumfie nad Stalą Stalowa Wola przed dwoma tygodniami, w starciu otwierającym czwartą kolejkę nie dali szans Błękitnym. Radomiak chciał ponadto zrehabilitować się za nieco nieszczęśliwą porażkę w Częstochowie.
Początek piątkowego pojedynku należał do stargardzian. Goście nie odstawiali nogi, co szybko, bo już w czwartej minucie, odczuł Leandro Rossi, który został w ostry sposób zatrzymany przez Bartosza Flisa. Zawodnik Błękitnych obejrzał za to zagranie żółtą kartkę. W krótkim odstępie czasu on i koledzy wywalczyli dwa rzuty rożne, ale niewiele z nich wyniknęło.

W dziesiątej minucie Michał Kula z najwyższym trudem obronił lecący prosto w okienko strzał Wojciecha Fadeckiego z rzutu wolnego z 30 metrów. Na ataki rywali gospodarze odpowiedzieli w sposób zabójczy - w 17. minucie Mateusz Radecki świetnie podał do Pawła Wolskiego, a ten kapitalnym uderzeniem z narożnika pola karnego z powietrza pokonał Marka Ufnala. Futbolówka wylądowała tuż pod spojeniem słupka z poprzeczką.

Musiało minąć kilka chwil, zanim podopieczni Krzysztofa Kapuścińskiego mogli podnieść się po tak mocnym ciosie. Starali się zawiązywać składne akcje, lecz brakowało zorganizowania w ich grze. Zieloni z kolei kontrolowali tempo spotkania, delikatnie cofając się do defensywy. Co prawda w 28. minucie zrobiło się tłoczno i gorąco pod bramką miejscowych, ale ich golkiper zażegnał niebezpieczeństwo. Dosłownie kilkanaście sekund później dynamicznie lewym skrzydłem przedarł się Dariusz Brągiel i dograł do środka, jednak Tomasz Pustelnik oddalił niebezpieczeństwo.

Poza ładną, dwójkową akcją na prawym skrzydle w wykonaniu duetu Radosław Wiśniewski - Wojciech Fadecki w 34. minucie, przerwaną przez Bartosza Sulkowskiego, przyjezdni nie byli już w stanie zagrozić przeciwnikom w pierwszej części. Ci z kolei mogli podwyższyć rezultat, ale idealnego podania Radeckiego na dziesiąty metr nie potrafił na bramkę zamienić Krzysztof Ropski, który trafił prosto w Ufnala. Podający 120 sekund później mógł sam wpisać się na listę strzelców, lecz po świetnym przyjęciu na klatkę piersiową uderzył z woleja tuż obok słupka.

Po wznowieniu gry radomianie coraz mocniej naciskali na Błękitnych. Ładną akcję i otwierające do bramki podanie Wolskiego na gola mógł zamienić Radecki, ale nie potrafił pokonać leżącego już na ziemi Ufnala. Ataki Zielonych przyniosły w końcu efekt - w 58. minucie dwójkową akcją popisali się Leandro i Ropski. Brazylijczyk z pierwszej piłki prostopadłym podaniem "wypuścił" kolegę na sam na sam z bramkarzem, a młody napastnik nie miał problemów z wpakowaniem piłki do siatki.

Od tego momentu goście wyraźnie spuścili z tonu. Co prawda Kapuściński starał się ratować sytuację zmianami, a jego graczy było nawet stać na zawiązanie kilku akcji, w których interweniować musieli stoperzy Radomiaka, jednakże większość ich prób była nieudolna. W 86. minucie z rzutu wolnego z 17. metra przymierzył Fadecki, lecz o jego strzale nie można powiedzieć nic dobrego poza tym, że ominął mur. Futbolówkę bez problemu wypiąstkował bowiem Kula. Gospodarze nie mieli problemów z dowiezieniem korzystnego rezultatu do ostatniego gwizdka.

Radomiak Radom - Błękitni Stargard Szczeciński 2:0 (1:0)

1:0 - Wolski 17'
2:0 - Ropski 58'

Radomiak: Kula - Cieciura, Jędrzejczyk, Świdzikowski, Sulkowski, Wolski (73' Napora), W. Puton (70' Chrabąszcz), Radecki, Brągiel (67' Uliczny), Leandro (83' Śliwiński), Ropski

Błękitni: Ufnal - Liśkiewicz, Pustelnik, Siwek, Wawszczyk, Fadecki, Bednarski (82' Łaźniowski), Kazimierowicz, Gutowski (70' Więcek), Flis (46' Gajda), Wiśniewski (62' Magnuski).

Żółte kartki: Radecki, Jędrzejczyk - Flis, Pustelnik, Kazimierowicz, Siwek

Sędziował: Daniel Kruczyński

Widzów: ok. 2400.

Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany)
2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Czy jesteś zaskoczona/-y zwycięstwem Radomiaka?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×