Korona przerwała kolejną złą serię. Historyczna wygrana z Legią

Podopieczni Marcina Brosza jechali do Warszawy z nadziejami, ale też ze świadomością na jak trudnym terenie przyjdzie im walczyć. Dla Korony stadion przy ulicy Łazienkowskiej kojarzył się do tej pory bardzo źle. W dotychczasowej historii pojedynków z Legią ekipa z woj. świętokrzyskiego gościła w stolicy jedenaście razy i wszystkie te wizyty kończyły się jej porażkami. [ad=rectangle] Przełamanie przyszło tak naprawdę w najmniej oczekiwanym momencie. Kielczanie w poprzednich latach miewali bowiem znacznie mocniejszą drużynę, a mimo to nie potrafili ugrać nawet remisu. Zdarzały się minimalne porażki 0:1, ale miały miejsce też pogromy, jak w sezonach 2009/10 (5:2) i 2012/13 (4:0). Tym razem, spisywani przez wielu na straty zawodnicy wykazali się żelazną konsekwencją i zaskakująco wysoką skutecznością. W odniesieniu sukcesu nie przeszkodziła im nawet błędna decyzja sędziego, który przyznał Legii rzut karny wykorzystany przez Nemanje Nikolicia. Gole Przemysława Trytki i Michała Przybyły dały Koronie upragnione zwycięstwo.

Warto odnotować, że to nie pierwszy podobny wyczyn koroniarzy pod wodzą trenera Brosza. W tym sezonie po raz pierwszy od 40 lat pokonali KGHM Zagłębie w Lubinie (2:0), a także w końcu zapunktowali w Poznaniu (0:0).

Mecze Korony Kielce na stadionie Legii Warszawa: