Poniedziałek w Ligue 1: Nowy bramkarz w Le Mans, Thiam chce odejść z SM Caen

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Le Mans pozyskało nowego bramkarza, do kadry drużyny prowadzonej przez Yvesa Bertucci'ego dołączył Georgi Makaridze. Z kolei Brahim Thiam zamierza odejść z SM Caen. Francuskie media sugerują, że przeniesie się on do drugoligowego Stade Reims.

W tym artykule dowiesz się o:

Nowy golkiper w Le Mans

Utalentowany bramkarz Georgi Makaridze podpisał kontrakt z zespołem Le Mans. 18-letni piłkarz z Gruzji, który do tej pory bronił barw Dinama Tbilisi, związał się umową z klubem ze Stade Omnisports Léon-Bollée na najbliższe cztery sezony.

Obecnie nie ma on szans na występy w Ligue 1, ale w przyszłości, gdy z zespołu odejdzie Yohann Pele, Makaridze będzie mógł włączyć się do walki o miejsce w wyjściowej jedenastce.

Thiam odejdzie z SM Caen?

Obrońca SM Caen Brahim Thiam prawdopodobnie w styczniu zmieni barwy klubowe. 34-letni Francuz w tym sezonie nie wystąpił w ani jednym ligowym meczu i nie zamierza już dłużej oglądać zmagań kolegów z trybun.

Francuskie media informują, że o pozyskaniu go poważnie myślą włodarze Stade Reims. Thiam miałby podpisać kontrakt z drugoligowym klubem do czerwca 2010 roku.

Komentarze po meczu Girondins Bordeaux - Paris Saint Germain

Niedzielny pojedynek pomiędzy dwoma czołowymi drużynami z Ligue 1 był zaskakująco jednostronny. Żyrondyści wygrali ze stołecznym klubem aż 4:0 i umocnili się na 2. lokacie w tabeli. Zaskoczeniem nie może być więc fakt, że trenerzy obu zespołów w całkowicie odmiennym nastroju komentowali przebieg tego spotkania.

- Jestem bardzo zadowolony z postawy moich zawodników. Spisali się świetnie w każdej formacji. Desygnowałem do gry takich graczy, którzy potrafili wywrzeć presję na rywalu. Obecnie tracimy już tylko jeden punkt do Olympique Lyon i chciałbym, abyśmy awansowali na pierwsze miejsce w tabeli - powiedział trener Girondins Bordeaux Laurent Blanc.

- Czuję się upokorzony. Ta porażka była dla nas bolesnym ciosem. Zawodnicy Bordeaux rozegrali dobry mecz i mieli po swojej stronie wszystkie atuty. Ponadto świetnie wykorzystali stałe fragmenty gry. W ostatnich dwóch ligowych meczach zdobyliśmy tylko jeden punkt, musimy zareagować, ponieważ stać nas na wiele więcej - przyznał szkoleniowiec PSG Paul Le Guen.

Źródło artykułu: